Rząd przygotował specjalny plan. Zakłada on początkowo zaszczepienie około 9 do 10 milionów Polaków.
"Dziennik Gazeta Polska" podaje, że na start nasz kraj kupi około 20 mln dawek. To dlatego, że większość preparatów, nad którymi trwają prace, wymaga powtórzenia iniekcji.
Resort zdrowia na razie nie odnosi się do tych ustaleń. Tłumaczy jedynie, że nie jest przewidywane nałożenie obowiązku szczepienia. Zastosowanie tego specyfiku ma być jednak rekomendowane.
Koronawirus w Polsce. Dla kogo szczepionka?
"DGP" ustalił, kto w pierwszej kolejności będzie mógł skorzystać ze szczepionki. Taki przywilej zyskają seniorzy, a także pracownicy medyczni.
Z założeń wynika, że będzie on dostępny dla wybranych grup, w tym przede wszystkim pracowników służby zdrowia, a także osób po 65. roku życia oraz z chorobami współistniejącymi. Decyzja o tym, jakie preparaty ostatecznie zostaną podane Polakom, należy do Ministerstwa Zdrowia. Rząd wybiera z puli sześciu, których zakup wynegocjowała Komisja Europejska. Z naszych informacji wynika, że w Polsce największa liczba szczepionek ma zostać zakupiona od firmy Astra Zeneca - donosi tygodnik.
Czytaj także: "Królowa życia" z Olsztyna. Okazało się, że ma 16 lat
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.