Zbigniew Ziobro jest chory na nowotwór przełyku. Pojawiły się informacje o przerzutach do węzłów chłonnych i żołądka. Mimo to były minister sprawiedliwości ma być gotowy na przesłuchanie komisji śledczej do spraw Pegasusa.
Były przewodniczący komisji Michał Szczerba zapewniał na antenie Polsatu, że obecność Ziobry jest kluczowa i niezbędna do wyjaśnienia całej afery podsłuchowej.
Czytaj też: Policja szukała Ziobry. Wójcik zdradza kulisy
Ja nie wiem, w jakim stanie jest Zbigniew Ziobro. Życzę mu jak najlepiej, ale zwolnienie lekarskie nie zwalnia go od obowiązku stawiennictwa przed komisją śledczą - powiedział Michał Szczerba na antenie Polsatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Szczerba zapewniał na antenie Polsatu, że zeznania Zbigniewa Ziobry mogą mieć wielką wagę przy wyjaśnieniu całej afery podsłuchowej. To za czasów gdy polityk Zjednoczonej Prawicy był szefem resortu, właśnie z funduszu Ministerstwa Sprawiedliwości zakupiono izraelski system do podsłuchiwania Pegasus. W związku z tym Ziobro może odpowiedzieć na wiele kluczowych pytań, które komisja chce mu zadać.
Będziemy starali się działać szybko i sprawnie tak, aby oddać go do pełnej dyspozycji wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania - powiedział Szczerba.
Zobacz również: To dlatego poślubiła Donalda Tuska. Zaskakujące wyznanie
Poseł Parlamentu Europejskiego podkreślił też, że jeżeli stan zdrowia byłego prokuratora generalnego jest bardzo poważny, to zwolnienie lekarskie nie wystarczy. Jego zdaniem potrzebne są odpowiednie dokumenty, które potwierdzą stan zdrowia Ziobry. Chodzi o przedstawienie zaświadczenia od lekarza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.