Siostra Philippa Rath ma 68 lat, jest benedyktynką i od lat kieruje grupą Katolickiej Wspólnoty Kobiet w Niemczech. Często podkreśla, że w swojej pracy spotyka wiele kobiet, które byłyby dobrymi księżmi i diakonami. A to uświadomiło jej, że kobiety powinny wreszcie uzyskać prawo do równego uczestnictwa w życiu Kościoła katolickiego.
Zakonnica niedawno wydała książkę, która jest zbiorem rozmów z kobietami, które czują powołanie do kapłaństwa. Zdaniem benedyktynki, już najwyższy czas, by kościół dopuścił kobiety do święceń. "My, benedyktynki, mamy 1500 lat tradycji i od początku naturalnie na stanowiskach kierowniczych były same kobiety" - przekonuje w wywiadzie opublikowanym na stronach Onetu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siostra Philippa przekonuje, że sama cierpi ze względu na postawę Kościoła katolickiego, ale tkwi w nim właśnie dlatego, by stopniowo doprowadzać do zmian. Twierdzi też, że dzięki jej książce "Ponieważ Bóg tak chce", stosunek do roli kobiety w Kościele zmienił się u niektórych hierarchów. Interesujący jest także pogląd benedyktynki na postać Maryi. W wywiadzie mówi:
Moim zdaniem Maryja jest jedną z najbardziej niezrozumiałych i źle interpretowanych osób w Biblii. Przez wieki z jednej strony stawiano ją na tronie i wywyższano, a z drugiej strony kształtowano poprzez nią obraz uległej, pokornej i tolerancyjnej sługi. A jednak była postacią samostanowiącą, wręcz proroczą.
Niektórych zaskakiwać mogą też poglądy zakonnicy na celibat. Zdaniem siostry Philippy celibat powinien zostać zniesiony, bo choć niesie on ogromną wartość, to wielu księży traktuje go jako zło konieczne, co prowadzi do patologii.
Czytaj także: Bulwersujący "apel" parafian. Ta kartka to nie fejk
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.