Szef CIA powiedział, że inwazję Władimira Putina na Ukrainę można już teraz uznać za porażkę, ponieważ wojska ukraińskie kontynuują kontrofensywę przeciwko rosyjskim siłom okupacyjnym w północno-wschodniej części kraju. William Burns podkreślił, że że Putin popełnił błąd i nie docenił determinacji Ukrainy, kiedy zdecydował się na inwazję w lutym, a teraz popełnia ten sam błąd, jeśli chodzi o międzynarodowe wsparcie dla Kijowa.
W tej chwili Putin zakłada, że będzie twardszy niż Ukraińcy, Europejczycy, Amerykanie… Ja wierzę i moi koledzy z CIA wierzą, że Putin myli się co do tego, tak jak w lutym mylił się głęboko w swoich założeniach o woli oporu Ukraińców – mówił Burns, cytowany przez "New York Times".
Szef CIA nie miał litości. "Mylił się wtedy i myli się teraz"
Szef CIA zauważył, że wojna nie tylko ujawniła rzeczywistą słabość rosyjskiego wojska, ale długoterminowo wyrządzi ogromne szkody rosyjskiej gospodarce i pokoleniom Rosjan, za co winę ponosi Kreml. Co ciekawe, mimo że wojna wciąż trwa, a jej końca na razie nie widać, Burns powiedział, że "trudno byłoby nazwać osiągnięcia Putina w wojnie inaczej niż jako porażkę".
Siły ukraińskie poczyniły znaczne postępy w swoim pierwszym dużym kontrataku od wiosny, wypychając siły rosyjskie z wielu osiedli w obwodzie charkowskim. Wołodymyr Zełenski powiedział w swoim nocnym wystąpieniu wideo w czwartek, że od początku września siły ukraińskie odbiły Rosjanom ponad 1000 km2 terytorium.
Lloyd Austin, sekretarz obrony USA, powiedział w piątek, że Waszyngton był pod wrażeniem ukraińskiej kontrofensywy. "Teraz widzimy sukces w Chersoniu, widzimy pewien sukces w Charkowie, więc jest to bardzo, bardzo obiecujące" – powiedział Austin podczas konferencji prasowej w Pradze, cytowany przez "The Guardian".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.