Kyryło Budanow bardzo precyzyjnie określił, kiedy jego zdaniem wojna z Rosją się zakończy oraz co to będzie oznaczało dla obu zaangażowanych w konflikt krajów.
Punkt przełomowy nastąpi w drugiej połowie sierpnia. Większość aktywnych działań bojowych zakończy się do końca tego roku. W rezultacie odzyskamy władzę na wszystkich utraconych przez nas terytoriach, w tym w Donbasie i na Krymie – powiedział Budanow.
Skąd ta pewność? – To moja praca. Muszę wiedzieć. Kto jeśli nie ja? – odpowiedział nieco rozbawiony pytaniem Budanow. Twierdzi, że taktyka wroga nie zmieniła się pomimo przesunięcia sił na wschód, a Rosja ponosi ogromne straty. Nie chciał jednak mówić o ukraińskich stratach.
"Nie można powstrzymać zamachu stanu"
Budanow stwierdził, że niepowodzenia w wojnie z Ukrainą doprowadzą do zmiany władzy w Rosji. Według niego ten proces już się zaczął i "nie da się go zatrzymać". Czy to oznacza rychły pucz w Rosji?
Tak. Oni idą w tym kierunku i już tego nie zatrzymają. Mogę potwierdzić, że Putin jest w bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym. Jest chory, cierpi na kilka różnych schorzeń, jednym z nich jest rak – twierdzi Budanow.
Ukraiński dowódca podkreślił też, że jego kraj walczy z Rosją od ośmiu lat i dzięki temu Ukraińcy wiedzą, że "ta mocno nagłośniona rosyjska potęga" jest mitem. – Nie są tak potężni jak się w Europie uważa. To horda ludzi z bronią - podsumował szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Czytaj też: Na to choruje Putin? Oligarcha jest pewny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.