"Koniec z banderowcami"; "p… Ukraińcy" – głoszą napisy pozostawione przez rosyjskich wojskowych na ścianach ukraińskiej szkoły. Fotografie ukazujące całkowicie zdewastowane sale lekcyjne błyskawicznie obiegły media społecznościowe.
Czytaj także: "Brak słów". Żołnierz-pedofil nagrywa swoje zbrodnie
Rosjanie rozkradli przybory szkolne. Zdjęcia obiegły sieć
Budynek szkoły został mocno zniszczony. Żołnierze ukradli z niego wszelką elektronikę oraz przybory szkolne. Zdjęcia sal lekcyjnych po opuszczeniu przez rosyjskich wojskowych opublikował na Twitterze serwis Nexta.
Na ścianach z drzewami, ptakami i rysunkami dzieci pojawiło się wulgarne graffiti. Jeden z zamieszczonych napisów mówi, że ukraiński batalion Azow "ssie", dołączono do niego wymowny obrazek. "Rosja, nasz ukochany kraj" – głosi kolejny napis.
Tak wygląda szkoła w Borodziance po "wyzwoleniu" przez rosyjskich najeźdźców – napisał serwis Nexta.
Borodzianka. Na przedmieścia Kijowa spadły bomby
Leżąca na północny zachód od stolicy Borodzianka była od początku wojny miejscem ciężkich walk. Liczyła przed inwazją 13 tys. mieszkańców. Teraz służby podają, że w zniszczonych domach może być ok. 2 tys. zabitych ludzi. Rosjanie użyli na przedmieściach Kijowa bomb termobarycznych i fosforowych.
Obejrzyj także: Relacja z ulic Kijowa. "Wielu odchodzi, ale są też tacy, którzy chcą pozostać"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.