We wtorek (12 września) dziennikarka Isa Balado relacjonowała w wejściu na żywo napad, do którego doszło w Madrycie. Wówczas niespodziewanie podszedł do niej od tyłu nieznany mężczyzna i położył rękę na jej pośladkach.
Następnie zapytał kobietę, dla którego kanału telewizyjnego pracuje. W związku z tym, że dziennikarka, cały czas nadawała na żywo, próbowała odepchnąć mężczyznę na bok i kontynuować swoją pracę.
Jednak w pewnym momencie Nacho Abad, prowadzący program informacyjny, który znajdował się w studiu telewizyjnym i cały czas miał kontakt z dziennikarką, przerwał jej.
Czytaj więcej: Mocne słowa o Agacie Dudzie. "Nigdy nie słucha"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Isa, wybacz, że ci przerywam... ale czy on właśnie dotknął twojej pupy? - zapytał, no co reporterka, wyraźnie zawstydzona i zakłopotana, odpowiedziała twierdząco.
Wtedy Nacho Abad poprosił, aby sfilmować - jak go nazwał - tego "idiotę". Mężczyzna, który ją zaatakował cały czas stał obok i się uśmiechał.
Konfrontacja
Isa Balado przystała na propozycję prowadzącego program informacyjny i skonfrontowała się z mężczyzną.
Tak bardzo chcesz zapytać, z jakiego kanału jesteśmy, że aż musisz dotykać mojego tyłka? Robię program na żywo i pracuję - powiedziała.
Mężczyzna zaprzeczył, jakoby miał to zrobić. Odchodząc próbował połaskotać ją po głowie.
Położył rękę na pośladkach reporterki. Zatrzymała go policja
Później za pośrednictwem mediów społecznościowych madrycka policja poinformowała o aresztowaniu mężczyzny pod zarzutem potencjalnego przestępstwa napaści na tle seksualnym.
Z przekazanych informacji wynika, że został o przetransportowany do jednego z wydziałów Komendy Głównej Policji w Madrycie.
Mediaset Espana, właściciel kanału informacyjnego, wydał oświadczenie, w którym wyraził swoje pełne poparcie dla Isy Balado.