Szok w małopolskiej parafii. Zakradli się w nocy, kiedy księża spali

Ta szokująca sprawa wstrząsnęła mieszkańcami małej podgorlickiej wsi - Ropa (woj. małopolskie). Jak donosi "Gazeta Krakowska" w nocy nieznani dotąd sprawcy powybijali kamieniami witraże w oknach świątyni pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Sprawców szuka już policja. Póki co, pozostają nieuchwytni.

Kościół w Ropie/screenKościół w Ropie/screen
Źródło zdjęć: © Google Street View

Szok i niedowierzanie! Kto mógł zrobić coś tak potwornego? "Gazeta Krakowska" podaje, że wandale najpewniej zakradli się w nocy, kiedy księża spali. Nikt ich nie widział, ani nie słyszał. Jak gdyby nigdy nic, sprawcy obrzucili kościół kamieniami. Te rozbiły drogie witraże w trzech oknach prezbiterium świątyni. Przypomnijmy. Prezbiterium to najważniejsza część kościoła z ołtarzem i tabernakulum.

Przecież to spokojna wieś. Nigdy takie rzeczy się tutaj nie działy - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" zdruzgotany ks. Stanisław Porębski, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Ropie.

Niestety proboszcz nie potrafi oszacować strat materialnych. Jego zdaniem przekroczyły one z pewnością 10 tys. zł. Jak zaznacza "Gazeta Krakowska" zniszczone zostały nie tylko witraże, ale również zewnętrzne szyby, które zabezpieczają w oknach te kolorowe obrazy.

Wierni modlą się za sprawców

Parafianie wraz z księdzem modlą się o przebłaganie. Modlitwy te są prowadzone w ramach pokuty. Wierni i ich kapłan chcą przywrócić jedność z Bogiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niejasne stanowisko papieża. "Możemy mieć pewność, że wie, co robi"

Ksiądz proboszcz martwi się o także straty moralne w parafii. - Wczoraj po każdej mszy świętej odprawialiśmy nabożeństwa ekspiacyjne i modliliśmy się w intencji sprawców o ich skruchę i nawrócenie - dodawał kapłan w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Jak opisuje "Gazeta Krakowska" w poniedziałek 9 stycznia od samego rana prowadzono prace mające na celu zabezpieczyć dziury powstałe w witrażach. Chodzi o ochronę świątyni przed ewentualnym deszczem lub śniegiem. Póki co, to tylko prace doraźne. Na kosztowne naprawy przyjdzie dopiero czas. Sprawa została zgłoszona na policję w Gorlicach. Mundurowi wciąż szukają sprawców.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami