Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Szok. Znalazła to w tofu z Biedronki. "To był naprawdę spory kawałek"

32

"Miał być pyszny obiad, a jest trauma. Pani Ewa z Poznania znalazła spory kawałek szkła w tofu z Biedronki" – podaje "Fakt". Skąd się ono tam wzięło?

Szok. Znalazła to w tofu z Biedronki. "To był naprawdę spory kawałek"
Pokazała, co znalazła w tofu z Biedronki (Adobe Stock)

"Fakt" opisał przykre doświadczenie swojej czytelniczki. Pani Ewa z Poznania wybrała się na zakupy i kupiła tofu, które do tej pory bardzo lubiła. Podczas przygotowywania obiadu spotkała ją jednak niemiła niespodzianka.

Jak opisuje tabloid, podczas rozgniatania jedzenia na patelni, kobieta zobaczyła szkło.To był naprawdę spory kawałek. Trudno było go przeoczyć - opowiadała w rozmowie z "Faktem" poznanianka.

Pani Ewa zrobiła zdjęcie produktu, w którym znajdowało się szkło i napisała do biura obsługi klienta. - Nie chciało mi się odnosić go do sklepu, ale napisałam do biura obsługi klienta - powiedziała "Faktowi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tofucznica – jajecznica bez jajek

Szkło w tofu z Biedronki. Sieć odpowiada

Jak wyjaśnia "Fakt", "zdecydowała się na taki krok, bo trudno było wysłać pytanie do samego producenta. Pechowe tofu produkowane jest bowiem jako marka Biedronki".

Jak wytłumaczyła poszkodowana kobieta, szybko otrzymała odpowiedź oraz zapewnienie, że sieć zajmie się wyjaśnieniem sprawy.

Muszę przyznać, że zachowali się porządnie. Szybko odpisali, przeprosili i zapowiedzieli, że oddadzą mi pieniądze i wyjaśnią, skąd szkło w produkcie - powiedziała pani Ewa.

Poznanianka ma jednak teraz spory problem. Mierzy się z lękiem, że ponownie spotka ją podobna sytuacja.

W ogóle ciężko mi teraz jeść. Wszędzie boję się szkła - wyznała.

Skąd w tofu mogło się znaleźć szkło? Czytelniczka "Faktu" ma co do tego pewne podejrzenia.

To było tofu chilli. Myślę, że podczas dodawania tej przyprawy, słoiczek się rozbił. To był ewidentnie fragment słoika. Zaskakuje mnie to, bo z racji wykonywanej pracy widziałam już wiele linii produkcyjnych i zawsze jest tam zachowywana wyjątkowa ostrożność - podsumowała w rozmowie z "Faktem" pani Ewa.
Autor: PAA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Jak dostać czerwoną kartkę w 15 sekund? Prezentuje młody piłkarz
Mistrz Polski poleciał do Belgii. W toalecie czekał absurd
Zakop na grządkach z bratkami. Będą kwitły całe lato
Nie żyje Halina Kolińska, bohaterka Powstania Warszawskiego. Miała 101 lat
"Imitacja działań pokojowych". Kreml krytykuje propozycję rozejmu w Ukrainie
Policjanci nie kryli zaskoczenia. 35-latek złapany na gorącym uczynku
Aż roi się w oczach. Tyle "karteczek" za wycieraczką
Policjant pobił i wywiózł mężczyznę do lasu. Usłyszał wyrok
Urządzili im pokaz fajerwerków pod oknami. Sąsiedzi mają dość. Gmina zabiera głos
Daria zginęła w wypadku. Teraz chcą zebrać 250 tys. zł
80-latek pokonał raka osiem razy. Wciąż musi walczyć
Jak zadbać o trawnik po zimie? Wielu robi to źle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić