Szok. Znalazła to w tofu z Biedronki. "To był naprawdę spory kawałek"

"Miał być pyszny obiad, a jest trauma. Pani Ewa z Poznania znalazła spory kawałek szkła w tofu z Biedronki" – podaje "Fakt". Skąd się ono tam wzięło?

Pokazała, co znalazła w tofu z BiedronkiPokazała, co znalazła w tofu z Biedronki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

"Fakt" opisał przykre doświadczenie swojej czytelniczki. Pani Ewa z Poznania wybrała się na zakupy i kupiła tofu, które do tej pory bardzo lubiła. Podczas przygotowywania obiadu spotkała ją jednak niemiła niespodzianka.

Jak opisuje tabloid, podczas rozgniatania jedzenia na patelni, kobieta zobaczyła szkło.To był naprawdę spory kawałek. Trudno było go przeoczyć - opowiadała w rozmowie z "Faktem" poznanianka.

Pani Ewa zrobiła zdjęcie produktu, w którym znajdowało się szkło i napisała do biura obsługi klienta. - Nie chciało mi się odnosić go do sklepu, ale napisałam do biura obsługi klienta - powiedziała "Faktowi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tofucznica – jajecznica bez jajek

Szkło w tofu z Biedronki. Sieć odpowiada

Jak wyjaśnia "Fakt", "zdecydowała się na taki krok, bo trudno było wysłać pytanie do samego producenta. Pechowe tofu produkowane jest bowiem jako marka Biedronki".

Jak wytłumaczyła poszkodowana kobieta, szybko otrzymała odpowiedź oraz zapewnienie, że sieć zajmie się wyjaśnieniem sprawy.

Muszę przyznać, że zachowali się porządnie. Szybko odpisali, przeprosili i zapowiedzieli, że oddadzą mi pieniądze i wyjaśnią, skąd szkło w produkcie - powiedziała pani Ewa.

Poznanianka ma jednak teraz spory problem. Mierzy się z lękiem, że ponownie spotka ją podobna sytuacja.

W ogóle ciężko mi teraz jeść. Wszędzie boję się szkła - wyznała.

Skąd w tofu mogło się znaleźć szkło? Czytelniczka "Faktu" ma co do tego pewne podejrzenia.

To było tofu chilli. Myślę, że podczas dodawania tej przyprawy, słoiczek się rozbił. To był ewidentnie fragment słoika. Zaskakuje mnie to, bo z racji wykonywanej pracy widziałam już wiele linii produkcyjnych i zawsze jest tam zachowywana wyjątkowa ostrożność - podsumowała w rozmowie z "Faktem" pani Ewa.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej