Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Szokująca teza w sprawie Iwony Wieczorek. Matka zbulwersowana

207

Nadal nie wiadomo, co stało się z Iwoną Wieczorek. Wciąż pojawiają się nowe hipotezy w tej sprawie. Szokującymi przypuszczeniami podzielił się Marek Siewert, były analityk policyjny. Mama Iwony Wieczorek jest wyraźnie poruszona jego słowami.

Szokująca teza w sprawie Iwony Wieczorek. Matka zbulwersowana
Iwona Wieczorek zaginęła 14 lat temu (Facebook)

Dzisiaj (17.07) mija 14 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Sprawą żyje nadal cała Polska. 19-letnia wtedy dziewczyna wyszła z imprezy w Sopocie i ślad po niej zaginął.

W sprawie stawiano różne hipotezy. Śledczy badali wątek kłótni wśród znajomych, tajemniczego mężczyzny z ręcznikiem, a także gangu handlarzy ludźmi. Na razie żaden z kreślonych scenariuszy nie doprowadził do zamknięcia sprawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Matka Iwony Wieczorek ujawnia, że córka jej się śni

Kontrowersyjny scenariusz nakreślił były analityk Komendy Głównej Policji, Marek Siewert. W rozmowie z "Faktem" śledczy stwierdził, że Iwona, wbrew wcześniejszym przewidywaniom, mogła wrócić do domu.

Może Iwona wróciła do domu i tam stało się coś złego? Niepokoi mnie i zastanawia to, że mama Iwony nie pójdzie do śledczych, nie walnie pięścią w stół i zażąda informacji, co się dzieje w jej sprawie. Prowadziłem wiele spraw dotyczących zaginięć. Tam bliscy zaginionych cały czas oczekiwali informacji. Tu jest inaczej - analizuje Siewiert.

Były analityk KGP podkreśla, że "mama Iwony nigdy się z nim nie kontaktowała". Siewiert uważa, że nie można wykluczyć żadnej z hipotez, nawet najbardziej absurdalnych.

Mama Iwony Wieczorek zbulwersowana słowami śledczego

Iwona Główczyńska, mama zaginionej gdańszczanki jest wstrząśnięta tezą stawianą przez Marka Siewierta. W rozmowie z "Faktem" dodaje, że to "brednie". Twierdzi też, że zarzuty formułowane przez analityka KGP są fałszywe.

Próbę lansowania tezy i to w rocznicę zaginięcia Iwonki, że 14 lat temu wróciła do domu i wówczas stało się coś złego, odbieram jako atak nie tylko na mnie, ale także na całą naszą rodzinę - stwierdziła Główczyńska.
W związku z kolejną rocznicą proszę, by nie podkręcać spekulacji, wizji, tego co się stało z Iwonką, bo to niczemu dobremu nie służy. Ja i moja rodzina potrzebujemy spokoju. Moje słowa często są przekręcane. W oczach niektórych to ja jestem morderczynią, zmagam się z okropnym hejtem, niektórzy ludzie mnie krzywdzą wyrażając swoją opinię i chcę głośno zaapelować, by nie eskalować tej sytuacji, by niepotrzebnie nie nakręcać spekulacji - dodała.

Dodajmy, że sprawą Iwony Wieczorek zajmuje się policyjne Archiwum X w Krakowie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić