Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Oddała passata do naprawy. Media z Kołobrzegu ujawniły, co zrobił mechanik

54

Mężczyzna, który w Wielkanocny Poniedziałek wjechał autem na plażę w Kołobrzegu, usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Okazało się, że pojazd, którym zakopał się w piasku, nie należał do niego. Na zdjęciach opublikowanych przez lokalne media rozpoznała go właścicielka.

Oddała passata do naprawy. Media z Kołobrzegu ujawniły, co zrobił mechanik
Screen z Facebooka portalu miastokolobrzeg.pl przedstawiający zakopane auto (Facebook)

Mechanik z Nakła nad Notecią użył samochodu klientki, by wraz z kolegami wybrać się w święta nad morze. O jego wyprawie prawdopodobnie nikt by się nie dowiedział, gdyby nie to, że próbując wjechać na plażę... zakopał się w piasku.

Tego dnia nie miał szczęścia. Przez niefortunne zakopanie w piasku na miejsce przyjechała policja. Dodatkowo lokalny portal umieścił w internecie zdjęcie, na którym widać mężczyzn próbujących wykopać auto z piasku. I jakby tego było mało, fotografię znalazła klientka mężczyzny, która oddała w jego ręce auto do naprawy.

200 km w jedną stronę

Śledczy o mało nie spadli z krzeseł, gdy mężczyzna zaczął tłumaczyć się z przewinienia. Wyjaśnił, że wycieczka była tylko jazdą testową. I może nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że pojazd był "sprawdzany" na dystansie 200 km (i to w zaledwie jedną tylko stronę).

Teraz mechanik odpowie za wykroczenie, jakim jest samowolne użycie cudzej własności. Grozi mu za to grzywna.

Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy incydent w USA. Pies postrzelił właściciela
Łoś wyskoczył jej przed samochód. 19-latka trafiła do szpitala
Zaginęła 29-letnia Dominika z Wrocławia. Telefon zamilkł, nie pojawiła się w umówionym miejscu
22-latek stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku doszło do czołowego zderzenia
Zero wyczucia! Partner Alishy Lehmann rozwścieczył kibiców
Kierowca BMW wyprzedził na pasach. Szybko pożałował
Nie żyje zasłużony policjant. Dariusz Biskup miał 52 lata
Sprawdzi się zamiast tui. Rośnie szybko i cały rok jest zielony
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić