Seniorka od dłuższego czasu nie dawała znaku życia. Zaniepokojony członek rodziny poinformował o tym policję. Mundurowi zjawili się w domu 71-latki (w bloku Hill Road 200) w piątek, 2 czerwca bieżącego roku.
Drzwi otworzyła córka staruszki, 44-letnia Candace Craig. Funkcjonariusze przeszukali wszystkie pomieszczenia. Nigdzie nie znaleźli starszej pani.
Podczas kontroli wyczuli jednak dziwny swąd rozkładu, wydobywający się z piwnicy. Ten zapach mocno ich zaintrygował. Podejrzewali najgorsze. Bez zawahania postanowili sprawdzić tę okolicę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamordowały babcię. Matka i córka staną przed sądem
Mundurowi natrafili w piwnicy na zwłoki 71-latki. Wszczęli postępowanie. W trakcie śledztwa zebrali szokujące dowody. Na ich podstawie zbrodnię przypisano 44-latce oraz jej 19-letniej córce.
Dramat miał się rozegrać 23 maja bieżącego roku. Wówczas Candace rzekomo zabiła swoją 71-letnią matkę. Następnego dnia ciało seniorki pomogła jej ukryć nastoletnia córka, Salia. 44-latka i 19-latka zostały aresztowane.
Policjanci i prokuratorzy ustalają motyw zbrodni. Sekcja zwłok wykaże, jak dokładnie zmarła staruszka. Candace Craig została już oskarżona o morderstwo pierwszego i drugiego stopnia. Natomiast jej 19-letnia córka, Salia Hardy, usłyszała zarzuty o współudział.
Detektywi z wydziału zabójstw zapewnią przeprowadzenie dokładnego śledztwa i pociągnięcie obu podejrzanych do odpowiedzialności za swoje okrutne i przestępcze zachowanie – powiedział major David Blazer, dowódca wydziału ds. głównych przestępstw.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.