Nagranie zostało wykonane w Jaipur, stolicy Radżastanu. Niecodzienną sytuację zarejestrował bloger Bombay Foodie Tales. Opublikowany na Instagramie film szybko obiegł także inne media społecznościowe.
Wsadził rękę do wrzącego oleju. W tajemniczy sposób uniknął poparzenia
India Today podaje, że sprzedawca zajmował się przygotowywaniem pakory, przekąski popularnej w kuchni indyjskiej. Kawałki warzyw zanurza się w cieście i smaży na głębokim tłuszczu. Na filmie widać, jak mężczyzna wkłada do wrzącego oleju swoją rękę.
Nagranie pokazuje, że nie jest to jednorazowy wyczyn. Mężczyzna dwa razy zanurza rękę w rozgrzanym oleju i uśmiecha się do kamery. Po chwili bierze także łyk niezidentyfikowanej substancji z małego kubeczka stojącego obok. Następnie wraca do gotowania.
Sztuczka sprzedawcy z Indii. W sieci mnożą się teorie. "Wypił eliksir przeciwpożarowy"
Film obejrzano na Instagramie w ciągu 5 dni blisko 40 tys. razy. Internauci nie mogą nadziwić się, w jaki sposób sprzedawca nie poparzył się gorącym olejem. Nie zabrakło żartobliwych komentarzy na ten temat.
Prawdopodobnie pije czystą lawę samym końcu filmu – napisała jedna z osób.
Ten człowiek właśnie wypił eliksir przeciwpożarowy, prawda? – dodała kolejna.
Pojawiły się także głosy, że to co robi mężczyzna, może być bardzo niebezpieczne. Wypłynęło także wiele teorii, jak sprzedawca wyszedł z opresji bez szwanku. Wśród internautów popularność zdobyło szczególnie jedno z wyjaśnień tajemniczego wyczynu. Pewien użytkownik Reddita stwierdził, że sprzedawca najprawdopodobniej stracił wcześniej czucie w dłoni.
Pewnie uważa, że to zabawna sztuczka, że może zanurzyć rękę w gorącym oleju. Jednak to, że nie czuje bólu, nie oznacza, że jego ręce nie dzieje się krzywda – zauważył internauta.
W jego uśmiechu widać ból – ocenił się kolejny komentujący.
Obejrzyj także: Umierała na ulicy - wstrząsający film z monitoringu