James Clacher podczas treningu wisiał do góry nogami na linie, kiedy na Costa del Sol wskoczyło na niego dwóch funkcjonariuszy ubranych po cywilnemu udających turystów. Do zatrzymania doszło w maju, ale dopiero teraz policja pokazała zdjęcia z akcji.
Według brytyjskich mediów Clacher ma być odpowiedzialny za napaść seksualną na dwie kobiety w Szkocji. Ze swoimi ofiarami miał się spotkać za pośrednictwem popularnej aplikacji randkowej.
Funkcjonariusze zabrali go na komisariat, gdzie pobrano mu odciski palców i zrobiono zdjęcie policyjne. Mężczyzna usłyszał zarzuty, że w sierpniu 2019 r. zgwałcił kobietę w mieszkaniu w Troon, a we wrześniu 2020 r. dokonał kolejnego ataku na kobietę w mieszkaniu w Gorbals w Glasgow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwa lata temu mężczyzna upozorował swoje zniknięcie w szkockim jeziorze. Znaleziono wówczas jego ubrania i samochód suzuki swift.
Od tamtego momentu Clacher posługuje się fałszywą tożsamością i jest dobrze znany w lokalnej społeczności sportowej.
Czytaj także: Zaparkowała auto i się zaczęło. "Bezczelna"
55-letni mężczyzna został aresztowany w Hiszpanii na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania - potwierdziła hiszpańska policja. - Współpracujemy z ministerstwem w Szkocji i będzie wobec niego prowadzone postępowanie ekstradycyjne.
55-latek ze Szkocji miał stanąć przed sądem oskarżony o napaść na dwie kobiety, które poznał na portalu randkowym, ale zaginął przed pojawieniem się w sądzie w 2022 roku.
Obecnie jego sprawą zajmuje się obecnie Sąd Narodowy w Madrycie.