Temat religii w szkołach wciąż jest przedmiotem dyskusji - czy powinna w ogóle się odbywać, w jakim zakresie i w jakich godzinach.
To, co dzieje się na samej religii, to już osobna kwestia. Jak się okazuje - wcale nie mniej kontrowersyjna. Jeden z youtuberów zamieścił na swoim kanale film o katechezie, którą określił słowami "fałsz, dogmatyzm i manipulacje". Analizował w nim materiały dydaktyczne, jakie w całej Polsce trafiają do uczniów, którzy uczęszczają na katechezy.
W jednym z zeszytów ćwiczeń znalazło się zadanie dla 12- i 13-letnich uczniów. Chodziło o to, by zmienić decyzję kobiety, która zaszła w ciążę w wyniku gwałtu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta dowiaduje się, że spodziewa się dziecka, które jest wynikiem gwałtu i rozważa aborcję. Podajcie argumenty, aby przekonać matkę do przyjęcia własnego dziecka - brzmiało zadanie.
Tak drogi rodzicu, twoja szóstoklasistka będzie na lekcji religii wymyślać argumenty, które mają przekonać zgwałconą kobietę do urodzenia dziecka z gwałtu... — mówi youtuber w nagraniu.
Treść tego zadania wstrząsnęła internautami.
Tak toksyczne treści nigdy nie powinny pojawiać się w szkołach - brzmiał jeden z komentarzy.
Czytaj także: Abp Gądecki o lekcjach religii: Trzeba zmienić ton
Panie Łukaszu, ten film powinien jak najszybciej dotrzeć do rzecznika praw dziecka i ministerstwa edukacji - dodał następny internauta.
Nie da się ukryć, że wspomniane zadanie mogłoby być karkołomne dla dorosłych, a co dopiero dla nastolatków.
Kontrowersyjnych tez jest znacznie więcej
W nagraniu Łukasza Wybrańczyka znalazły się inne kontrowersyjne treści z podręczników i zeszytów do ćwiczeń w ramach katechezy.
"Po grzechu pierworodnym kobieta została poddana władzy mężczyzny", "Jezus uzdrowił mnie z homoseksualizmu", "Czy zapraszasz Jezusa na randki? Czy Jezus jest z tego zadowolony?" - to tylko niektóre z fragmentów, jakie przytoczył youtuber.