Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Szpital w Krakowie: "Szukamy chętnych, którzy mogą pobyć z dziećmi"

55

Media społecznościowe obiegł post pisarza i publicysty Tomasza Samołyka. Autor udostępnił w swoich mediach społecznościowych smutną wiadomość o dwójce dzieci zarażonych koronawirusem, które pilnie potrzebują pomocy.

Szpital w Krakowie: "Szukamy chętnych, którzy mogą pobyć z dziećmi"
Krakowski szpital opublikował dramatyczny apel (Getty Images)

Tomasz Samołyk, pisarz i publicysta udostępnił w swoich mediach społecznościowych wiadomość o smutnym losie rodziny z Krakowa.

Autor prosi w swoim Facebookowym wpisie o pomoc dla dwójki małych dzieci, przebywających na oddziale covidowym szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

Mamy na oddziale zakaźnym dziecięcym rodzeństwo - 6 i 2-latka. Dzieci są same, bo ich rodzice są także na oddziale zakaźnym (oddzielnym - dla dorosłych). Oboje podłączeni są do tlenu - pisze Samołyk.

Sytuacja jest wyjątkowo trudna.

Pielęgniarki nie mogą być z dziećmi cały czas, a one potrzebują trochę uwagi i poczucia bezpieczeństwa. Szukamy chętnych osób, które mogłyby pobyć z dziećmi. Jako szpital, wyposażamy we wszystkie niezbędne środki ochronne. Najlepiej gdyby wolontariusz był ozdrowieńcem lub zaszczepionym. Nocne zmiany też wchodzą w grę - kontynuuje pisarz.
Post pisarza
Post pisarza (Facebook)

Pod postem zaroiło się od komentarzy osób dobrej woli.

Ja mogę na nocną zmianę - napisał jeden z użytkowników.
Mieszkam w pobliżu, mogę pomóc. Napisałam maila - poinformowała inna użytkowniczka.

Ci, którzy bezpośrednio nie mogą pomóc, oferują inne formy wyciągnięcia do dzieci życzliwej dłoni.

Żeromski jest tuż koło mnie, niestety sama boję się zachorować bo w domu jest przewlekle chory tata, jeszcze przed szczepieniami. Ale udostępniłam na lokalnej grupie, liczę że ktoś się odezwie - pisze kobieta komentująca post.
Nie wiem jakie są reguły w szpitalach ale jakby można było pomóc także w innych sposób to bardzo chętnie. Mam w Krakowie książeczki dla dzieci, jeśli można im zanieść do czytania przez wolontariusza to chętnie oddam - dodaje.

Autor wpisu pod koniec swojej wypowiedzi podał maila, na którego należy pisać, jeśli się chce i może pomóc: gancarzkata@gmail.com.

Zobacz także: Dr Karauda: 90 proc. pacjentów pod respiratorem umiera
Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić