Aż ciężko sobie wyobrazić, co muszą przeżywać rodzice 15-letniej Nikoli, która przepadała bez śladu. Choć umierają z przerażenia, to nie ustają w gorączkowych poszukiwaniach. Proszą o kontakt każą osobę, która coś wie w sprawie. Liczą na szczęśliwy finał. Wypatrują powrotu swej ukochanej córeczki.
Czytaj więcej: Zwłoki 18-letniej Eweliny w Wiśle. Nowe ustalenia śledczych
Szukają 15-letniej Nikoli. Zniknęła w tajemniczych okolicznościach
O zaginięciu Nikoli pisze właśnie dziennik "Fakt". Powołuje się na stronę na Facebooku o nazwie "Gdziekolwiek jesteś".
Czytaj więcej: Nie żyje 18-letnia Ewelina z Krakowa. Tragiczne doniesienia
To tutaj pojawił się dramatyczny apel o zniknięciu nastolatki. Po raz ostatni świadkowie widzieli ją w okolicach dworca PKP w Jelczu- Laskowicach. Było to 13 października bieżącego roku o godzinie 21:00.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, nikt nie ma pojęcia, dokąd dziewczyna mogła się udać. Wiadomo, że 15-latka wyszła z domu rodzinnego bez telefonu i dokumentów. Nie wzięła też ze sobą żadnych innych rzeczy osobistych. Jej życie lub zdrowie może być zagrożone.
W imieniu zrozpaczonej rodziny proszę o maksymalną pomoc w poszukiwaniach zaginionej - informuje administrator strony "Gdziekolwiek jesteś" na Facebooku.
Nikola nie jest zbyt wysoką nastolatką, ma bowiem 160 cm wzrostu. Wyróżniają ją proste ciemne blond włosy (tuż za ramiona). W chwili zaginięcia dziewczyna miała na sobie ciemne jeansy, szarą bluzkę z długim rękawem oraz rzucające się w oczy buty "Available Now: adidas Dame 6 Ruthless".
Każdy, kto coś wie w sprawie Nikoli, proszony jest o pilny kontakt pod numerem alarmowym 112 lub komórkowym 691-259-429.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.