Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Szukali Romanowskiego w klasztorze. Dominikanie z Lublina się wściekli

49

Przeor klasztoru Dominikanów w Lublinie, o. Arnold Pawlina, stanowczo zaprzeczył, jakoby Romanowski miał jakiekolwiek związki z ich klasztorem. - Żaden z braci dominikanów w Lublinie nie zna pana Marcina Romanowskiego, nie był on też naszym gościem - powiedział o. Pawlina w rozmowie z PAP. Dominikanie zamierzają domagać się wyjaśnień w sprawie dokonanego 19 grudnia przeszukania ich klasztoru.

Szukali Romanowskiego w klasztorze. Dominikanie z Lublina się wściekli
Ktoś doniósł, że Romanowski znajdował się w klasztorze Dominikanów w Lublinie (Licencjodawca)

Decyzja o przeszukaniu klasztoru św. Stanisława oo. Dominikanów w Lublinie została podjęta przez prokuraturę 19 grudnia. Rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, poinformował, że dzień wcześniej otrzymano informację, iż Romanowski przebywa w klasztorze. Informacja ta zawierała szczegóły dotyczące jego wyglądu oraz konkretnej celi, w której miał przebywać.

Przeor Pawlina wyraził zdziwienie, że uznano, iż Romanowski jest w klasztorze. Podkreślił, że wszyscy bracia wiedzą, kto przebywa w klasztorze, a informacja o Romanowskim była nieprawdziwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Romanowski posłem "na emigracji"? Padły mocne słowa
Osoba, która przekazała informację o pobycie pana Romanowskiego w klasztorze, jest ewidentnie niedoinformowana i przekazała informację nieprawdziwą - dodał.

Służby wkroczyły do klasztoru. Zakonnicy wynajęli prawników

Przeszukania klasztoru przeprowadzono 19 grudnia, tego samego dnia pojawiła się informacja, że Romanowski przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl. Przeor Pawlina wskazał na artykuł z 20 grudnia, w którym komendant główny policji, nadinsp. Marek Boroń, stwierdził, że Romanowski był na Węgrzech przed decyzją sądu o tymczasowym aresztowaniu z 9 grudnia.

Przeor podkreślił, że przeszukania były nieadekwatne i mogły zostać zastąpione rozmową z zakonnikami.

Przeszukania to bardzo radykalny środek, kiedy ktoś wchodzi do mojego domu, może wejść do każdego pomieszczenia, wszystko sprawdzać. To jest bardzo dotkliwe - tłumaczył.

Dominikanie będą domagać się wyjaśnień i powierzyli sprawę prawnikom.

Teoretycznie to nam nie szkodzi, bo my rzeczywiście nie mamy żadnych związków z panem Romanowskim, ale takie sytuacje zawsze budzą jakieś podejrzenia. To dla nas bardzo niesprawiedliwe - podkreślał o. Pawlina.

Kanclerz lubelskiej kurii, ks. Adam Jaszcz, ocenił, że podejrzewanie dominikanów o ukrywanie Romanowskiego jest bulwersujące.

Nie zasłużyli sobie lubelscy dominikanie na takie traktowanie - zaznaczył.

Ks. Jaszcz wyraził nadzieję, że sprawa zostanie zbadana, a winni ewentualnego naruszenia prawa poniosą konsekwencje.

Przeszukania klasztoru były wynikiem śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości, w którym Romanowski jest podejrzany o popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura planuje postawienie mu nowych zarzutów.

Autor: EWS
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
10-letnia Nikola nagle zniknęła. Pilny komunikat policji
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
Nagranie niesie się po sieci. Oto finał wyprawy po jajka
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić