3 maja piosenkarka przyjechała do Rosji, aby wziąć udział w pogrzebie swojego przyjaciela, projektanta mody Walentina Judaszkina. Powrót piosenkarki do kraju, który otwarcie krytykowała, rozjuszył czołowego propagandystę Władimira Sołowjowa.
Czytaj także: Nowe wyposażenie OMON-u. Kreml boi się ataku dronów
Sołowjow rozjuszony. "Stworzenie i szumowina"
Jego zdaniem, artystka w ogóle nie miała prawa wjechać na teren Federacji Rosyjskiej. Rosyjski dziennikarz zastanawia się, dlaczego Pugaczowa nie została ukarana za swoje antywojenne stanowisko. Nazwał ją "stworzeniem i szumowiną".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak można wpuścić Pugaczową z powrotem? O co w tym wszystkim chodzi? O co chodzi, wszystko jest możliwe? To znaczy, możesz mówić o kraju, co chcesz. A potem pozwalają im wrócić? Pokażcie jeszcze ją w telewizorze, dajcie zrobić koncert - grzmiał Sołowjow.
Mówił o broni jądrowej
Po chwili propagandysta powiedział, że woli pokazać "prawdziwych ludzi", czyli walczących w Ukrainie rosyjskich najeźdźców. Potem zmienił temat i tradycyjnie zaczął mówić o użyciu przez Rosję broni jądrowej.
Pozwólcie, że Rosja będzie reagować ostro i zrobi wszystko, co konieczne. Jeśli potrzebujemy do tego celu taktycznej broni jądrowej, użyjmy jej – powiedział Sołowjow.
Czytaj także: Rosja w ogniu: pożary szaleją na Uralu i Syberii
Pugaczowa skrytykowała wojnę
Ałła Pugaczowa jest jedną z najbardziej znanych radzieckich i rosyjskich piosenkarek. Uważana jest za ikonę rosyjskiej piosenki i kochały ją miliony Rosjan. Jednak od wybuchu wojny w Rosji zaczęła się poważna nagonka na artystkę.
Wszystko dlatego, że otwarcie skrytykowała ona rozpętaną przez Putina wojnę w Ukrainie. To samo zrobił jej mąż, aktor i komik Maksim Gałkin. Rodzina wyprowadziła się do Izraela, a Pugaczowa sama poprosiła o wpisanie jej na listę "agentów zagranicznych".
Solidaryzuję się z moim mężem, [...] który życzy swojej ojczyźnie dobrobytu, spokojnego życia, wolności słowa i zakończenia zabijania naszych сhłopców dla iluzorycznych celów, które czynią nasz kraj pariasem i sprawiają, że życie naszych obywateli jest cięższe – napisała we wrześniu artystka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.