Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Barbary Nowackiej, która w poniedziałek (5 lutego) udała się z wizytą do Płocka, Raciąża i Ciechanowa, gdzie spotkała się z uczniami, nauczycielami i młodzieżową radą miasta. Potem wzięła udział w konferencji prasowej, o której mówi się teraz bardzo dużo. Wszystko za sprawą wypowiedzi Nowackiej ws. emerytur.
Gdzieś pobrzękuję w tych wypowiedziach polityków PiS-u taka kpina, że rozmawiamy z młodzieżą. Tak, z młodymi ludźmi trzeba rozmawiać, bo to oni będą zmieniali Polskę. Bo to ich Polska będzie, a nie Polska emerytów, sfrustrowanych przegranymi wyborami. Trzeba skończyć z ocenozą w szkole. Trzeba też skończyć z ocenozą w społeczeństwie, tak, żebyśmy się zaczęli szanować - powiedziała Barbara Nowacka w czasie konferencji prasowej.
Czytaj także: Była kurator atakuje Bodnara. Domaga się przeprosin
Wypowiedź Nowackiej szybko dotarła do Beaty Szydło, która po przegranych wyborach przez Prawo i Sprawiedliwość, cały czas atakuje nowy rząd w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pani Nowacka nazwała polskich emerytów "sfrustrowanymi". Polscy emeryci mieli się przez ostatnie lata dobrze. Pytanie, co zgotuje im pani Nowacka i reszta ekipy Tuska. Może pani Nowacka wie, że emeryci będą mieli powody do frustracji? - rozpoczęła Szydło. - Jeśli tak, to niech się z nami podzieli wiedzą, co jest planowane. Wyjątkowo obrzydliwe w wypowiedzi pani Nowackiej jest przeciwstawianie ludzi młodych i emerytów - dodaje.
Szydło o Nowackiej. "To panią zabolało"
Jak dodaje europosłanka, Polska jest nas wszystkich, niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania czy wykształcenia.
Pani Nowacka ponadto po prostu bredzi, doszukując się u polityków PiS kpin o rozmowach z młodzieżą. Niech Nowacka pokaże te "kpiny". Kpiny są, owszem, ale z idiotycznych i szkodliwych pomysłów tej ekipy na edukację. To najwyraźniej panią Nowacką zabolało - tłumaczy Szydło.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.