Politycy Prawa i Sprawiedliwości ruszyli w Polskę i tym samym rozpoczęli de facto kampanię wyborczą. Władze partii zapowiedziały, że przed wyborami samorządowymi, które zaplanowano na kwiecień, przedstawiciele PiS odwiedzą wszystkie powiaty.
Spotkania z sympatykami partii odbywają się pod hasłem "Bądźmy razem". Jednak słuchając pierwszych wystąpień można stwierdzić, że motywem przewodnim tych wydarzeń jest Donald Tusk, a raczej Polska bez obecnego premiera.
W niedzielę, 4 lutego, europosłanka Beata Szydło udała się do Nowego Sącza, gdzie przekonywała wyborców do wzięcia odpowiedzialności za Polskę.
Czytaj więcej: Pawłowicz zauroczona przystojnym politykiem. "Mister"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Musimy doprowadzić do tego, by ponownie odpowiedzialność za Polskę wzięli w swoje ręce wolni Polacy, patrioci. Nie możemy się odwracać, mówi, że się nie da nic zrobić. Da się zrobić bardzo dużo. Szczególnie, gdy będziemy razem, gdy będziemy rozumieli i zapraszali do naszej biało-czerwonej drużyny coraz więcej ludzi - powiedziała.
Szydło rozsierdzona. Po raz kolejny uderza w Tuska
Oczywiście i tym razem nie zabrakło uszczypliwości skierowanych w stronę Donalda Tuska i koalicji rządzącej.
A będą przecierać oczy, tak jak już wielu z nich, ci nawet którzy zaufali tym partiom, które tworzą obecną koalicję rządząca w Polsce. Już się dziwią, że przecież nie tak miało być - stwierdziła Beata Szydło i dodał, że "plan, który realizuje ekipa rządząca został napisał gdzie indziej".
Jej zdaniem zrobiły to "elity brukselskie pod dyktando niemiecko-francuskie". Stwierdziła także, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości był w przeszkodą w zrealizowaniu planu przebudowy Europy". - Zmiany Unii Europejskiej w taki sposób, że to nie suwerenne państwa będą decydować o tym, co będzie działo się w Unii Europejskiej. Tylko będą realizowane cele dwóch krajów, a właściwie jednego - Niemiec - powiedziała europosłanka Prawa i Sprawiedliwości.
W ocenie Beaty Szydło "Polska, kraj duży, rozwijający się, kraj stawiany za przykład przez wiele innych krajów, rządzony przez PiS, był problemem". Dlaczego? Otóż - jak wyjaśniła Prawo i Sprawiedliwość "nie pozwalaliśmy na te zmiany".
Sprzeciwialiśmy się takim rozwiązaniom, które są wymierzone w Europejczyków, w przyszłość Europy. Dlatego zrobiono wszystko, by doprowadzić do zmiany rządu w Polsce - powiedziała.
Jak można się spodziewać, jej słowa nie przeszły bez echa. Nie zabrakło krytycznych uwag.
Jeszcze tylko osądzić tych, którzy łamali konstytucję i niszczyli kraj. Czyli między innymi panią. Koniec pychy i bezkarności - pisze Paweł Rabiej, polityk i były wiceprezydent Warszawy.
- Owszem. Przecieramy oczy ze zdumienia, gdy ekipa Tuska, odkrywa wasze wydawanie kasy "bez trybu" i dla swoich. Z naszych publicznych pieniędzy. I nie, te pieniądze,waszym, się nie należały - dodaje inna internautka.
Czytaj również: Nagranie ze spotkania PiS. Płaczą ze śmiechu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.