Beata Szydło dała się poznać Parlamencie Europejskim ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Nie inaczej było podczas obrad, które miały miejsce 6 października. Była premier postanowiła wejść na mównicę i wyrazić swoje bardzo krytyczne zdanie na temat braku wypłaty unijnych pieniędzy dla Polski w ramach Planu Odbudowy.
Szydło jak zwykle nie była oszczędna w słowach. Tym razem polityk postanowiła bezpośrednio zwrócić się do innych europosłów. Podczas ostrego wystąpienia na mównicy wyznała, że ich dotychczasowe wypowiedzi były swoistym atakiem skierowanym w Polskę. W swojej wypowiedzi podkreśliła, że Polska jest krajem praworządnym i szanującym europejskie zasady.
Myślę, że wielu z państwa, którzy to powiedzieli, byłoby szczęśliwymi i chciałoby żyć w tak praworządnym i szanującym zasady europejskim kraju – stwierdziła Szydło.
Europosłanka zabrała głos w sprawie braku wypłaty pieniędzy dla Polski w ramach Planu Odbudowy. Szydło zwróciła się bezpośrednio do Ursuli von der Leyen. Zapytała się jej, dlaczego nadal środki nie trafiły do kraju skoro ten według niej spełnia wszystkie wymagane kryteria. Unia Europejska miałaby przekazać 58 mld euro, które zostałyby wykorzystane na realizację Krajowego Planu Odbudowy.
Nie zostały zgłoszone oficjalnie żadne wobec niego uwagi. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego tak się dzieje, skoro pani przewodnicząca von der Leyen wyraźnie powiedziała, że jedynym kryterium warunkowości będą nieprawidłowości finansowe, a przecież Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, które mają pod tym względem doskonałą kartę - powiedziała była premier.
Jak można się przekonać oglądając nagranie, Beata Szydło była poruszona całą sprawą i nie zamierzała gryźć się w język.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.