Po wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi w Tajpej, stolicy Tajwanu, Chiny zaczęły prężyć muskuły przy granicy z tym krajem. Co więcej, władze Tajwanu coraz bardziej otwarcie mówią o przygotowaniach do możliwego ataku ze strony Państwa Środka.
Czytaj także: Chiny są oburzone. Producent batona Snickers przeprasza
Nowe schrony w Tajwanie. Chiny zaatakują?
Przygotowane są m.in. schrony, w których będzie mogła się schować ludność cywilna w przypadku ataku powietrznego. Powstają one we wszystkich dostępnych przestrzeniach podziemnych - na parkingach, w przejściach i na stacjach metra.
Władze Tajwanu w rozmowie z agencją Reutera wyliczają, że tylko w samej stolicy stworzono już 4,6 tys. nowych schronów, które mogą pomieścić w sumie 12 milionów ludzi, mimo że w mieście tym mieszka tylko 2,6 mln ludzi. Tajwańczycy mogą znaleźć najbliższe schronienie w aplikacji na swoich smartfonach.
Rośnie napięcie w Azji. Ludność cywilna zagrożona?
Zdaniem wysokiego rangą urzędnika miejskiego, jedną z przyczyn takiego podejścia jest trwająca wojna w Ukrainie. - Nie ma gwarancji, że niewinna społeczność nie zostanie zaatakowana - mówił urzędnik. Dodał, iż społeczeństwo musi być informowane o dostępnych miejscach przeznaczonych do błyskawicznego schronienia.
Obywatele muszą samodzielnie przygotować "zestawy przetrwania", które zabraliby ze sobą do schronów. Chodzi m.in. o środki medyczne i narzędzia, które posłużyłyby do budowy prowizorycznej toalety. Pod koniec lipca na całej wyspie przeprowadzono też ćwiczenia przeciwlotnicze.
Manewry Chińczyków w okolicach Tajwanu
Napięcie w regionie nadal rośnie. W niedzielę 7 sierpnia tajwańskie ministerstwo obrony poinformowało, że Chiny wysłały tego dnia 66 samolotów wojskowych i 14 okrętów wojennych do działań w okolicach Tajwanu. Według oświadczenia resortu, 12 samolotów wojskowych ChRL przekroczyło medianę Cieśniny Tajwańskiej.
Chiny od czwartku 4 sierpnia prowadzą bezprecedensowe ćwiczenia wojskowe na wodach i w przestrzeni powietrznej otaczających Tajwan. Część manewrów odbywa się zaledwie 20 km od tajwańskich wybrzeży.
Początkowo ćwiczenia miały zakończyć się w niedzielę. Pojawiają się głosy, że mogą być one kontynuowane do poniedziałku, a nawet jeszcze kolejnego tygodnia. CNA poinformowała, że na wtorek i czwartek tajwańskie wojsko zaplanowało ćwiczenia artyleryjskie na południu kraju z użyciem ostrej amunicji.