Szymon Hołownia: W Sejmie jest 50 rozrabiaków
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się dzisiaj z uczniami V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. Podczas spotkania opowiedział m.in. o ''rozrabiających posłach''. - Już dziś wiem, że tam jest z 50 rozrabiaków, którzy się drą, krzyczą, rozrabiają, będą się szli bić, a reszta siedzi jak trusie - mówił Hołownia.
W czwartek 30 listopada Szymon Hołownia poprowadził lekcję dla uczniów V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. Jak wynika z relacji portalu Life in Kraków, uczniowie powitali Hołownię jak prawdziwą gwiazdę. Były piski, uściski oraz ''przybijanie piątek''.
Podczas wyjątkowej lekcji poruszone zostały poważne tematy. Hołownia mówił o październikowych wyborach parlamentarnych, wyjaśniał uczniom, jaka jest rola Sejmu i na czym polega trójpodział władzy. Podkreślił też, że cieszy go olbrzymie zainteresowanie obradami nowego Sejmu (przypomnijmy: kanał Sejmu RP na YouTubie ma już 330 tys. subskrybentów).
Eksplozje na Morzu Śródziemnym. Nagranie z ataku na rosyjski tankowiec
Podczas lekcji prowadzonej przez Hołownię, licealiści mogli się też przekonać, że Sejm czasami przypomina szkołę, tyle że trzeba dyscyplinować krnąbrnych posłów, a nie uczniów.
Hołownia o kulisach sejmowych awantur
Marszałek Sejmu wspomniał o awanturze, do której doszło podczas środowych obrad. Przypomnijmy: Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski próbował wręczyć Tuskowi zdjęcie przedstawiające lidera Platformy Obywatelskiej z Putinem. Ozdobie przeszkodził Jakub Rudnicki z PO, który doskoczył do polityka, wyrwał mu zdjęcie, a następnie je zgniótł.
Wczoraj się niemal panowie nie pobili. Chciałem im powiedzieć, żeby poszli na solówkę do parku, trochę emocji z siebie wyrzucili i wrócili – mówił marszałek do licealistów.
Marszałek Sejmu wyznał również, czego dowiedział się podczas pierwszych obrad. Gdy usłyszał, jak posłowie się obrażają i wyzywają, nie był pewien, czy to już poziom hałasu, przy którym powinien zareagować. Zapytał więc o to zastępcę Szefa Kancelarii Sejmu. W odpowiedzi usłyszał, że to "jeszcze nic".
Już dziś wiem, że tam jest z 50 rozrabiaków, którzy się drą, krzyczą, rozrabiają, będą się szli bić, a reszta siedzi jak trusie. Trzeba będzie ośmielić tych, którzy się normalnie zachowują, by oni narzucili normę części, która rozrabia – powiedział Marszałek Sejmu.
Hołownia przekonywał krakowskich licealistów, że Sejm powinien się stać miejscem prawdziwej debaty, łączącym obywateli. – Owszem, widzę w Sejmie wiele osób, które zachowują się źle, wręcz ordynarnie, ale nie widzę tam ludzi złych – stwierdził.