Ośrodek Monitorowania Chrystianofobii Fidei Defensor otrzymał anonimowe zgłoszenie od swojego obserwatora mediów społecznościowych o zamieszczeniu w Internecie grafiki, która, jak twierdzą, może "obrażać uczucia religijne". Grafika oburzyła administrację. Zdecydowano się zareagować i wysłać pismo w jej sprawie do prezesa IPN-u.
W dniu dzisiejszym, jako Stowarzyszenie Fidei Defensor, zwróciliśmy do Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej z prośbą o weryfikację podstaw prowadzenia przez Instytut współpracy z biegłym, którego zachowanie w sposób oburzający obraża uczucia religijne znaczącej liczby obywateli - brzmi oświadczenie opublikowane na Facebooku.
Osoba, która opublikowała grafikę, nie została ujawniona przez ośrodek. Wiadomo jedynie, że jest to Olaf P. Na zdjęciu zamalowano nazwisko autora "siostry panzerfaustyny".
Internauci podzieleni. Nawet katolicy uważają, że przecież "to tylko mem"
Choć mogłoby się zdawać, że taka grafika wywoła jedynie oburzenie wśród katolików, to jednak wcale się tak nie stało. Znajdziemy w komentarzach osoby, które utożsamiają się z katolicyzmem i ta grafika faktycznie ich oburza...
Nic nie musiałeś, po prostu chciałeś zadrwić ze świętości. Jesteś naprawdę mierny, mały. Nic nie znaczący wobec św. Siostry Faustyny.
... jednak nie tylko takie opinie się pojawiały. Jedne z popularniejszych komentarzy wyraźnie bronią autora. Napisali je katolicy, którzy uważają, że to tylko rodzaj sztuki, albo żart, który "zrozumieją tylko internauci", niemający na celu obrazić nikogo na poważnie.
Obserwuje i popieram Wasz Ośrodek, ale nie rozumiem Waszego oburzenia. To zwykły mem, w dodatku zabawny, z udaną grą słów - uważa ktoś inny.
Ten obrazek nie ma na celu obrażenia osoby św. Faustyny Kowalskiej. Jest raczej grą słów, która przywołując odmienne od siebie skojarzenia, ma rozbawić - czytamy.