Tajemnica śmierci 24-letniej Roksany. Śledczy mają hipotezę

Zniknęła dwa dni po ślubie na początku grudnia. Jej ciało znaleziono w samochodzie na dnie jeziora. Śledczy mają już pewną hipotezę, dotyczącą tej tragedii.

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Bogdańska

Roksana R. wyszła z domu w Skarszewach (woj. pomorskie) po bułki 3 grudnia około godz. 8.30 rano. Pojechała samochodem w stronę Stargardu Gdańskiego. Miał kupić bułki i pozałatwiać jakieś sprawy urzędowe związane ze ślubem. Dwa dni wcześniej bowiem wyszła za mąż.

Jej ciało w samochodzie nurkowie odnaleźli na dnie jeziora Borówno Wielkie w pobliżu miejsca zamieszkania - dowiedziała się Wirtualna Polska.

Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk, był to prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek. W pobliżu miejsca wyłowienia auta znaleziono bowiem niewielkie fragmenty karoserii. Prawdopodobne jest zatem, że młoda kobieta uderzyła w jakąś przeszkodę, a potem straciła panowanie nad kierownicą i wjechała do jeziora.

Badane są też inne wersje wydarzeń, ale ta wydaje się najbardziej prawdopodobna - mówią nieoficjalnie śledczy.

Cała sprawa nasuwa jednak wiele pytań i wątpliwości. Wychodząc z domu kobieta nie wzięła ze sobą telefonu ani portfela. Jej bliscy natomiast twierdzą, że miała jechać do sklepu po bułki a potem załatwić z mężem jakieś sprawy w urzędzie.

- Roksana nie ma żadnych wrogów i większość czasu spędza w domu. Na ślubie też była spokojna i szczęśliwa - mówiła wcześniej Wirtualnej Polsce jej kuzynka.

- Jeszcze żeśmy w niedzielę rozmawiali o świętach, o sylwestrze, także jakieś plany były. Było pięknie, a nagle wsiadła w samochód i pojechała w inną stronę, niż miała - mówił w rozmowie z Polsat News mąż Roksany. - Bierzemy pod uwagę depresję, bo poroniła kilka miesięcy temu - dodał szwagier 24-latki.

Zobacz także: Nie ma zbrodni doskonałej. Kulisy pracy polskiej policji.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"