Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tajemnicza chmura nad Alaską. Myśleli, że to atak

Mieszkańcy Alaski zaobserwowali na niebie niecodzienne zjawisko. Natychmiast pojawiły się przypuszczenia, że może to być atak ze strony Rosji, powiązany z trwającym konfliktem w Ukrainie. Służby uspokajają jednak, że nic takiego nie miało miejsca. W oficjalnym oświadczeniu przedstawiono dość trywialne rozwiązanie zagadki.

Tajemnicza chmura nad Alaską. Myśleli, że to atak
Na Alasce zaobserwowano niezwykłe zjawisko atmosferyczne (Facebook, Christine Spinelli, Palmer Alaska Buzz)

Media społecznościowe obiegło zdjęcie z okolic Lazy Mountain na Alasce, ukazujące nietypową chmurę. Pionowy obłok wygląda, jakby był zawieszony w powietrzu. Fotografia wywołała dyskusję w sieci. Część Amerykanów zaczęła podejrzewać, że ich kraj mogła zaatakować Rosja.

Badaniem zjawiska zajęły się miejscowe służby. W sprawę zaangażowały się policja oraz ratownicy. Dochodzenie wykazało, że nie ma mowy o jakimkolwiek niebezpieczeństwie.

Internauci prześcigali się w domysłach. Urzędnicy uspokajają

Użytkownicy mediów społecznościowych pisali o rozmaitych przypuszczeniach, które przychodziły im do głowy. Niektórzy twierdzili, że to efekt katastrofy lotniczej. Część komentarzy mówiła także o niezidentyfikowanych przybyszach z kosmosu.

Wątpliwości rozwiali jednak strażnicy ze stanu Alaska. Obecna na miejscu ekipa ratunkowa potwierdziła, że w pobliżu nie rozbił się żaden samolot. Nie znaleziono także innych podejrzanych śladów.

Śledztwo ujawniło, że nad tym obszarem przelatywał duży komercyjny odrzutowiec. Wtedy powstały właśnie zdjęcia i filmy tajemniczej chmury – napisano w oświadczeniu.

Obłok na niebie. Wyjaśnienie zagadki jest bardzo proste

Amerykańscy urzędnicy skontaktowali się z załogą samolotu. Potwierdzono, że piloci nie odnotowali jakichkolwiek usterek. Maszyna miała być w drodze do Nowego Jorku.

Zdajemy sobie sprawę, że zdjęcie ukazujące smugę kondensacyjną mogło wywołać poruszenie. W połączeniu ze wschodzącym słońcem był to bardzo niecodzienny widok – dodają strażnicy ze stanu Alaska.

Obejrzyj także: Przełomowe odkrycie australijskich naukowców. Zarejestrowali tajemnicze sygnały

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Auto wpadło do rzeki. Dwulatka i mężczyźni w środku. Horror w Starachowicach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić