Tajemnicza cisza przy granicy z Białorusią. Nagle wszystko się skończyło

Straż Graniczna od blisko tygodnia nie odnotowała żadnego incydentu związanego z próbą nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. Czy to oznacza, że reżim Aleksandra Łukaszenki zrezygnował z wysyłania migrantów? - Łukaszenka utrzymuje nas w niepewności - uważa w rozmowie z portalem Gazeta.pl Kamil Kłysiński z Ośrodka Studiów Wschodnich.

NOMIKI, PODLASKIE, POLAND - 2022/11/18: Polish border guard patrol vehicle is seen next to the metal border near the Nomiki border village. Polands Interior Minister Mariusz Kaminski inspected the initial installation phase of high-tech monitoring equipment along a metal wall on the border with Belarus geared toward preventing thousands of migrants from crossing into the European Union.
The head of the Ministry of Interior and Administration announced the completion of works on the first section of the electronic barrier on the border with Belarus. Kaminski also said that the 5.5-meter (17-feet) high wall has slashed crossing attempts tenfold. (Photo by Attila Husejnow/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)Na polsko-białoruskiej granicy nagle zrobiło się bardzo cicho i spokojnie
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Rafał Strzelec

Po raz ostatni Straż Graniczna informowała o próbach przekroczenia granicy 26 stycznia. Wówczas z Białorusi do Polski chciało się przedostać siedmiu nielegalnych migrantów. Od tej pory strażnicy nie odnotowali żadnego takiego zdarzenia.

Portal Gazeta.pl zapytał tę kwestię eksperta z Ośrodka Studiów Wschodnich Kamila Kłysińskiego. - Łukaszenka utrzymuje nas w niepewności. Oczywiście nigdy nie ogłosił, że będzie wysyłał migrantów na granicę on twierdzi, że wpuszcza ich do swojego kraju, bo jest przecież "miłującym pokój przywódcą" - mówi ekspert.

Dodał też, że Łukaszenka odpowiada za proceder, który przyczynił się w 2021 roku do kryzysu na granicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Finlandia zamyka granice z Rosją. Ludzie próbują uciekać na rowerach

Wyślą migrantów na polsko-białoruską granicę?

Ekspert sądzi, że nie należy przywiązywać zbytniej wagi do obecnej sytuacji. Uważa, iż białoruski reżim nie zrezygnował z prowadzenia wojny hybrydowej, w której jako żywe pociski wykorzystywani są migranci.

- Może pojawiły się problemy logistyczne, może powodem była mroźna pogoda. W każdej chwili mogą do tego wrócić, nie ma ogólnych kontekstowych przesłanek świadczących o tym, że chcieliby złagodzić konfrontacyjną politykę wobec Zachodu - stwierdził.

Do sprawy odniosła się także Straż Graniczna. Jej rzecznik mjr Andrzej Juźwiak powiedział, że sytuacja cały czas jest monitorowana. Został również zapytany o to, co może być powodem braku naporu na polską granicę.

- Trudno obecnie jednoznacznie wskazać przyczyny takiego stanu rzeczy. Niewykluczone jest (...) skierowanie przez organizatorów nielegalnej migracji działań w inne rejony - stwierdził dodając, że również bariera techniczna utrudniła działalność grup przemytniczych.

Przypomnijmy, że w grudniu niemiecki tabloid "Bild" informował o powstaniu linii lotniczych, które mogą transportować uchodźców z Turcji do Mińska. Wypowiadający się specjalnie dla nas ekspert ds. bezpieczeństwa Daniel Boćkowski stwierdził, że wiosną mogą się pojawić warunki do prowadzenia dalszych działań hybrydowych wymierzonych w nasz kraj.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem