W nocy z 1 na 2 lipca mieszkańcy środowej części naszego kraju mogli zaobserwować na niebie nagły rozbłysk.
Był to bolid, inaczej zwany "jasnym meteorytem". Projekt badawczy Skytinel, skupiający fanów zjawisk meteorologicznych, przygotował analizę zjawiska.
Rozbłysk pojawił się krótko po północy zaledwie na krótką chwilę i został zarejestrowany przez dwie stacje obserwacyjne znajdujące się w województwie świętokrzyskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meteor przeleciał niemal dokładnie pomiędzy nimi, więc nagrania były bardzo szczegółowe i pozwalały na precyzyjne ustalenie trajektorii. Do dyspozycji mieliśmy także kilka nagrań kontrolnych z nieco bardziej odległych lokalizacji - między innymi od naszych kolegów z Węgier, za co serdecznie dziękujemy! - cieszą się eksperci z projektu Skytinel.
Według obliczeń ekspertów meteoroid był widoczny na wysokości 95,42 km i pędził w kierunku Ziemi z prędkością początkową około 25 km/s. Wyhamował do prędkości 9 km/s i spłonął na wysokości 38,45 km. W efekcie na ziemię spadł deszcz meteorytów.
Eksperci apelują o przesyłanie amatorskich zdjęć i nagrań rejestrujących bolid.
Dzięki temu, będziemy w stanie jeszcze precyzyjniej obliczyć parametry lotu, orbitę i inne szczegóły tego wyjątkowego zjawiska - tłumaczą.