Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Tajna broń" Kremla. Miała unieruchomić Starlinki Elona Muska

Rosja tworzyła tajną broń, która miała wpłynąć na działanie systemów telekomunikacyjnych Starlink w Ukrainie - pisze "Washington Post". W ten sposób Kreml chciał zablokować dostęp do internetu ukraińskim żołnierzom, którzy od początku inwazji korzystali z rozwiązań firmy Elona Muska.

"Tajna broń" Kremla. Miała unieruchomić Starlinki Elona Muska
Starlink w Ukrainie (Getty Images, Ukrinform / Future Publishing)

Jak pisze waszyngtoński dziennik, powołując się na tajne dokumenty amerykańskiego wywiadu, Moskwa od miesięcy eksperymentuje ze swoimi elektronicznymi systemami bojowymi "Tobol", próbując zakłócić transmisję danych Starlink na Ukrainie.

Tajna broń Rosjan

Wywiad zauważa, że program jest rzekomo zaprojektowany do ochrony satelitów Kremla, ale może być wykorzystany do atakowania satelitów używanych przez jego przeciwników.

Firma Elona Muska SpaceX, do którego należy Starlink, odmówiła komentarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Ogrywają kluczową rolę". Ekspert o siłach specjalnych Ukrainy

Na początku rosyjskiej inwazji Musk przekazał Ukrainie setki takich systemów komunikacyjnych i powiedział, że Kreml może zintensyfikować wysiłki i próby "zagłuszania i hakowania" Starlinka, ale system "wykazał swoją odporność na takie próby".

Starlink kluczowy dla wojska

Konstantin Żura, rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Obrony, powiedział, że urzędnicy w Kijowie są świadomi ataków Rosji na Starlinki, dlatego "podejmują kroki w celu ich zneutralizowania". Ambasada Rosji w Waszyngtonie odmówiła komentarza.

Gazeta przypomina, że ​​Starlink okazał się kluczowy dla ukraińskiego wojska, ponieważ jest wykorzystywany dla komunikacji na polu walki i przekazywania danych wywiadowczych.

Rosyjskie wojska próbują zagłuszyć radio i telefony komórkowe, ale nie mogą tego zrobić z sygnałami satelitarnymi.

Próbowali zagłuszyć Starlinki

Nie jest też jasne, czy drobne zakłócenia Starlinków, które odnotowano w Ukrainie, były wynikiem rosyjskich eksperymentów z "Tobolem" czy innymi urządzeniami zakłócającymi.

Siły ukraińskie wspominały o takich problemach w październiku, podczas kontrofensywy na wschodzie i południu.

Wówczas pojawiały się spekulacje, że SpaceX celowo ograniczył dostęp do internetu na tych obszarach, aby uniemożliwić Rosjanom korzystanie z niego.

Analitycy odkryli co najmniej siedem kompleksów "Tobol" w Rosji. Wszystkie zlokalizowane w pobliżu obiektów używanych do śledzenia satelitów.

"Tobol" do celów obronnych Rosji

Rozmieszczenie przez Rosję kompleksów "Tobol" w całym kraju może wskazywać, że są one wykorzystywane do celów obronnych, ponieważ trzy miejsca - jedno w pobliżu Moskwy, jedno w pobliżu Krymu i jedno w Kaliningradzie – znajdują się najbliżej Ukrainy.

Starlink to telekomunikacyjny system satelitarny budowany przez amerykańską firmę SpaceX. System ma docelowo składać się z około 12 tys. satelitów umieszczonych na tzw. niskiej orbicie okołoziemskiej. Głównym celem działania systemu jest dostarczanie łączności internetowej na całym globie.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić