Jarosława Kaczyńskiego od lat strzeże prywatna firma GROM Group. Ochroniarze pilnują jego domu, wożą go na msze, na cmentarz czy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ale przy Kaczyńskim są także policjanci, którzy w trakcie licznych demonstracji legitymują i zatrzymują protestujących. Jak poinformował w poniedziałek TVN24, w ciągu doby okolic domu Kaczyńskiego pilnuje co najmniej 40 policjantów - umundorowanych i tajniaków.
Policyjna obstawa Kaczyńskiego. Poseł KO składa interpelację
Sprawą obecności mundurowych przy ul. Mickiewicza w Warszawie postanowiła zająć się Koalicja Obywatelska. Poseł tej partii Dariusz Joński skierował do Kaczyńskiego oficjalną interpelację. Poinformował o tym na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Z danych policji wynika, że głównym problemem związanym z bezpieczeństwem w tym rejonie Warszawy jest niezgodne z przepisami parkowanie. Nie sposób jednak uwierzyć, że tak intensywne działania funkcjonariuszy dotyczą tylko drobnych wykroczeń. Tam musi czaić się jakieś inne, poważne zagrożenie, o którym opinia nie jest informowana, a w dobie pandemii powinna – czytamy w zapytaniu.
Dariusz Joński pyta dalej prezesa PiS, jakie przypadki zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub obywateli uzasadniają stałą obecność policji pod jego domem. Prosi również o udzielenie odpowiedzi w sprawie poniesionych przez służby kosztów ochrony oraz w sprawie tego, kto koordynuje działania funkcjonariuszy.
Jeśli nie zna Pan odpowiedzi na powyższe pytania, co byłoby kompromitujące dla Wiceprezesa Rady Ministrów i szefa Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych – dlaczego nie korzysta Pan z przysługujących Panu i w pełni wystarczających działań Służby Ochrony Państwa? – pisze poseł KO.
Czytaj też: Co za bałagan. Tak mieszka Kaczyński
Policjanci chronią Kaczyńskiego. Prezes PiS ma nie ufać Służbie Ochrony Państwa
Policjanci nadzorują dom na Żoliborzu, ponieważ Kaczyński zrezygnował z przysługującej mu obstawy Służby Ochrony Państwa. Nie odstępują Kaczyńskiego przez 24 godziny na dobę. Formalnie muszą jednak raportować swoje działania ludziom z SOP.
Prezes PiS ma nie ufać Służbie Ochrony Państwa. Dlatego też pod domem Kaczyńskiego przez całą dobę można zobaczyć radiowozy i umundurowanych funkcjonariuszy. Część policjantów pilnuje Kaczyńskiego również po cywilnemu.
GROM Group stanowi osobistą ochronę prezesa PiS m.in. podczas wyjazdów z domu. Kilku ochroniarzy na stałe przebywa jednak w jego willi. Monitorują oni cały ruch oraz komunikację elektroniczną.
Czytaj także: Tajemnice ochrony Kaczyńskiego. Policjanci mają dosyć
Obejrzyj także: Nowe informacje o ochronie Jarosława Kaczyńskiego. Bartosz Arłukowicz: to jest jakaś aberracja
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.