Niektórzy nieletni, pijąc alkohol, czują się doroślejsi. Być może podobne odczucia miała pewna 12-latka, którą w stanie upojenia alkoholowego zauważyli warszawscy strażnicy miejscy. Uczennica 7. klasy szkoły podstawowej znajdowała się w okolicach Jeziorka Czerniakowskiego.
Właśnie to miejsce młodzież szczególnie upodobała sobie na wagary. Nieopodal mieści się bowiem szkoła podstawowa.
Strażnicy miejscy wiedzą, że warto tam zajrzeć od czasu do czasu. Tym razem ich uwagę zwróciła pewna dziewczynka, która szła, potykając się i przewracając.
Strażniczka podjęła interwencję. Rozmawiając z nastolatką ustaliła, że jest ona pod wpływem alkoholu. Zdziwienie funkcjonariuszki wywołał fakt, że nieletnia ma dopiero… 12 lat - informuje warszawska Straż Miejska.
Czytaj także: Ile?! Wielkanoc u Gessler. Padniesz na widok ceny baby
Ojciec odebrał pijaną córkę
W trakcie rozmowy z funkcjonariuszką dziewczyna przyznała, że piła wódkę. 12-latka krztusiła się, wobec czego ułożono ją w pozycji bocznej i jednocześnie kontrolowano jej stan.
Na miejsce interwencji wezwano pogotowie ratunkowe, patrol policji oraz ojca nieletniej. Policjanci zdecydowali o przekazaniu córki ojcu. Dziewczynka nie wymagała hospitalizacji - przekazali strażnicy miejscy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.