"Tak bardzo płakał". Co się dzieje z dziećmi Magdaleny B.?

W poniedziałek (8 maja) całą Polskę obiegła informacja o śmierci Kamilka z Częstochowy. Oprócz 8-latka, Magdalena B., miała jeszcze piątkę dzieci. Co się z nimi dzieje?

"Tak bardzo płakał". Co się dzieje z dziećmi Magdaleny B.?"Tak bardzo płakał". Co się dzieje z dziećmi Magdaleny B.?
Źródło zdjęć: © Facebook
oprac.  NJA

Kamil mieszkał z matką, ojczymem oraz piątką rodzeństwa w mieszkaniu swojego wujka i ciotki, którzy mają dwójkę własnych dzieci. Łącznie, w dwupokojowym lokum, mieszkało dwanaście osób. Wszyscy dorośli podkreślają, że rzekomo nie widzieli, jak Dawid B. znęcał się nad Kamilem.

Poruszające słowa siostry Kamilka. Chwytają za serce

Magdalena Mazurek to przyrodnia siostra Kamila oraz o rok młodszego Fabiana. Kobieta wychowywała się w domu dziecka, jednak dwa lata temu ponownie nawiązała relacje ze swoim ojcem. Na początku roku poznała swoich przyrodnich braci.

Planowałam, że pojedziemy do wesołego miasteczka, że spędzimy wspólnie wiele fajnych chwil. Poczułam z nimi więź. Widziałam, że i Kamil, i Fabian są do mnie podobni. Cieszyłam się, że się z nimi widzę, ale to były rzadkie sytuacje, bo ich mama robiła problemy - wyznaje Magdalena.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michał Szpak przez rok był w żałobie po matce

- Czekałam na moment, że znów się z nim zobaczę. Dziś czuję pustkę, jakby coś w środku mi umarło - dodaje.

Z relacji kobiety wynika również, że w szpitalu tylko raz mogła zobaczyć się z Kamilkiem.

- Lekarze nie chcieli mnie wpuszczać za bardzo, mógł tam wchodzić tylko tata. Byłam u niego raz w szpitalu, przed świętami, wtedy po raz pierwszy zatrzymało mu się serce. Do końca miałam nadzieję, że Kamil przeżyje - wyznaje pani Magdalena.
- Żałuję, że sama nie zrobiłam więcej. Mam też żal do całej kamienicy, do matki chłopców, Dawida, do wszystkich instytucji - dodaje.

Pozostałe dzieci Magdaleny B. przebywają aktualnie w placówkach opiekuńczych.

Magdalenie Mazurek: Fabian już wie o śmierci Kamila

Z dwójki poznanych niedawno braci Magdalenie Mazurek pozostał Fabian, z którym stara się utrzymywać jak najlepsze relacje.

- Widziałam się z nim. Był u niego tata, więc rozmawialiśmy. Był uśmiechnięty, dużo mówił. Wie już o śmierci Kamila. Wczoraj odebrali go wcześniej z przedszkola, tak bardzo płakał - opowiada pani Magdalena.

Źródło: uwaga.tvn.pl

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba