Początkowo nagranie wrzucone na profil w mediach społecznościowych lokalnego serwisu nie wzbudza podejrzeń.
Dwóch mężczyzn wyposażonych w łopaty odśnieża chodnik na jednym z osiedli. Dopiero oddalenie kamerki w telefonie sprawia, że oglądana scena całkowicie zmienia swój sens, a mężczyźni beztrosko machają łopatami walcząc z biała pokrywą nie na chodniku, ale na dachu kilkupiętrowego budynku.
Czytaj także: Śnieg na chodniku? Uważaj, możesz dostać mandat
Jak to możliwe, że osoby te pracując na wysokości przy odśnieżaniu dachu, nie maja kasków, ani żadnych zabezpieczeń? Nie wiadomo, ale pytanie to nie daje spokoju także autorom nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
No nieźle panowie, pozostaje życzyć żeby się żaden nie poślizgnął - piszą pod filmem.
Czytaj także: Wideo ma 1,5 mln wyświetleń. "Tak mój sąsiad odśnieża"
Sytuacja z nagrania bulwersuje też internautów, którzy wprost w komentarzach piszą co sądzą na temat całej sytuacji. "Halo halo czy Państwowy Nadzór Budowlany zna ich szefa? Warto poznać" - komentuje jeden z obserwujących, a inni zwracają uwagę, że w tej sytuacji właściwszą instytucją do zgłaszania sprawy byłaby raczej Państwowa Inspekcja Pracy.
Mimo to, nie brakuje też smutnych obserwacji, że Gliwice to nie jedyne miejsce gdzie dzieją się takie rzeczy, a osoby chcące zgłaszać sprawę uważane są za donosicieli.
Ludzie się cieszą że dach odśnieżony, a w jaki sposób to nikogo nie interesuje. Chłopaków zwolnią przyjmą nowych na ich miejsce - zauważa ktoś gorzko.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.