Operator monitoringu miejskiego w Krakowie obserwował przestępstwo za pomocą kamer. Na skrzyżowaniu krakowskich ulic leżał mężczyzna. Podszedł do niego złodziej i ukradł mu telefon, wyjmując mu go z kieszeni. Następnie rabuś udał się do taksówki, wsiadł za kierownicę i odjechał.
Operator nie mógł pozwolić, aby kradzież uszła złodziejowi na sucho. Rozpoczął akcję mającą na celu jego zatrzymanie. Zgłoszenie otrzymali patrolujący okolicę strażnicy miejscy. Mając opis samochodu, dostrzegli go i ruszyli w jego stronę. Zatarasowali drogę jadącemu i uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Zatrzymany dobrze wiedział, o co chodzi, i natychmiast oddał strażnikom telefon. Sprawą zajęła się policja, a opis zdarzenia ze zdjęciem został umieszczony na Facebooku.
Operator monitoringu komentuje
Krakowska straż miejska umieściła na Facebooku wypowiedź operatora. Przyznał on, że zawsze w takiej sytuacji czuje, że musi kontrolować sytuację. Podkreślił, że do momentu przyjazdu służb zawsze może się wiele wydarzyć.
Przeczytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.