Wiaczesław Zarucki jest 29-letnim Rosjaninem, który 11 lutego 2022 r. - zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę - przeprowadził się do Gdańska, a parę miesięcy później do Warszawy.
Jego kanał na YouTube, na którym opisuje rosyjską rzeczywistość zestawiając ją z realiami życia w Polsce, rozwija się naprawdę dynamicznie.
Teraz postanowił poruszyć temat oszczędności w jego ojczystym kraju. Jeden z Rosjan zdradził bowiem sposób jak można oszczędzić pieniądze na... wodzie i papierze toaletowym. Wszystko postanowił opowiedzieć w jednym z artykułów, który przetłumaczył Wiaczesław Zarucki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znajomy powiedział mi kiedyś, że nie kupuje papieru toaletowego i dużo oszczędza na wodzie. Mieszkamy obok centrum handlowego i tam chodzimy do toalety, kiedy mamy potrzebę. Czasem chodzimy także w krzaki - opowiada główny bohater artykułu.
Rosjanin podkreśla, że jego trzyosobowa rodzina zużywała od 16 do 20 metrów sześciennych zimnej wody, co ma oznaczać, że rachunki za gaz i wodę były bardzo duże. Z tego powodu wdrożył plan oszczędnościowy.
Miałem dość płacenia tak dużych rachunków. Postanowiłem posłuchać się sąsiadki i zacząć chodzić do toalety w galerii handlowej. Kupiłem też 2 kanistry na wodę, którą biorę ze źródła, które znajduje się 10 minut drogi od mojego domu. Jest ona całkowicie za darmo - dodaje bohater artykułu.
Jak słyszymy, cena za wodę wynosi w Rosji około 600-700 rubli, a jej jakość jest bardzo słaba. - Dzięki oszczędnościom, płacimy teraz około 400 rubli mniej za wodę - podkreśla Rosjanin.
Problemy Rosjan z papierem toaletowym
To nie pierwsze problemy w Rosji związane z papierem toaletowym. Po rozpoczęciu wojny głośno było o tym, że stewardessy mają pilnować, aby pasażerowie z samolotu nie wynosili papieru toaletowego, jak i chusteczek oraz ręczników papierowych.
Załogi miały otrzymać służbowe polecenie wprowadzenia takich środków w trybie testowym, które później na stałe weszły w życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo