Zastępca prezydenta Piekar Śląskich Krzysztof Turzański grzmi w internecie. Na YouTube opublikował nagranie z monitoringu miejskiego, umieszczonego wokół kapliczki Maria Hilf. Wzniesiony w 1905 roku neogotycki obiekt został wpisany do rejestru zabytków woj. śląskiego i tym samym jest chroniony prawem, niestety najwyraźniej niektóre osoby tego nie respektują.
Karygodne zachowanie młodzieży
Na wideo widać grupę młodzieży, która z kapliczki uczyniły sobie miejsce spotkań towarzyskich. Na otaczających budynek ławeczkach urządzają sobie libacje alkoholowe, a co najgorsze, niszczą cenny obiekt.
Podczas jednego z ostatnich incydentów młodzi w pierwszej kolejności przetrącili kamery, by upewnić się, że nie są nagrywani. Wydawało im się zapewne, że "oszukali system", jednak wcześniej ich wizerunki zdążyły zostać zarejestrowane, gdy zerkali prosto w obiektywy, a nawet kierowali w ich stronę nieprzyzwoite gesty.
Następnie wandale z niewiadomych przyczyn zaczęli dewastować kapliczkę, m.in. zrywając dachówki. Jak wskazuje Krzysztof Turzański straty liczone są w tysiącach złotych. Szkody są tym bardziej bolesne dla miasta, że niedawno władze przeznaczyły aż 550 tys. zł. na remont obiektu.
Wiceprezydent Piekar Śląskich teraz udostępnia wideo na platformach społecznościowych i prosi mieszkańców o informacje na temat sprawców zniszczeń. "Niech zapłacą za szkody, które wyrządzili. Im szerzej dotrzemy z wideo, tym większa szansa na ukaranie sprawców" - Turzański apeluje na Facebooku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.