Jak informuje portal Money, Polska opowiada się za możliwie najostrzejszym zakazem wydawania wiz dla Rosjan. Rząd naszego państwa wprowadził go już w lutym bieżącego roku, taką decyzję podjęli także przedstawiciele władz m.in. Finlandii, Estonii, Łotwy i Danii.
Jest współpracownikiem Putina. Jego żona bawi się mimo sankcji
Jak jednak wynika z ustaleń wolontariuszy prowadzących profil "In Ukraine" na Facebooku, niektórzy przedstawiciele rosyjskiej oligarchii najprawdopodobniej nadal dobrze bawią się w wielu europejskich stolicach. Taka sytuacja ma miejsce m.in. w przypadku Eleny Płotnikowej.
Przeczytaj także: Wydało się. Dziennikarze ujawnili, o co Cyryl I osobiście prosił Putina
Elena Płotnikowa jest żoną Władimira Płotnikowa, posła partii Jedna Rosja i współpracownika Władimira Putina. Chętnie zdradza ona kulisy swego luksusowego życia jako przedstawicielki rosyjskiej oligarchii. Pochwaliła się, że obecnie bawi się w Paryżu.
Przeczytaj także: Człowiek Putina o "wirusie niepłodności". "Co trzeci Rosjanin odejdzie"
Elena Płotnikowa pokazała na swoim profilu na Instagramie, że zatrzymała się w 5-gwiazdkowym Four Seasons Hotel George V. Cena za spędzenie w nim doby hotelowej wynosi około 7800 złotych. Wolontariusze "In Ukraine" oskarżają przedstawicieli europejskich rządów, że to z winy ich opieszałości żona współpracownika Putina wciąż może pławić się w luksusie i podróżować.
Żona Władimira Płotnikowa, posła Jednej Rosji, obecnie bawi się w wytwornych paryskich restauracjach i hotelach. Dlatego wprowadzenie zakazu wizowego dla Rosjan jest już dawno spóźnione – czytamy na profilu "In Ukraine" na Facebooku.
Przeczytaj także: Putin znowu to zrobił. Zobaczcie, co się działo z jego nogami
Francja i Niemcy należą do najostrzejszych przeciwników wprowadzenia zakazu wizowego dla Rosjan. Szczególnie krytykują pomysł, aby uniemożliwiać wjazd osobom niezwiązanym z Kremlem, jak między innymi studenci, naukowcy, artyści czy specjaliści.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.