Nowy tydzień przyniósł kolejne informacje z pola bitwy w Ukrainie. Obrońcy zlikwidowali grupę rozpoznawczą rosyjskiej armii pod miastem Słowiańsk. Sukcesem zakończyła się również obrona przed atakiem sił Putina na froncie w okolicach miasta Bachmut.
Sztab Generalnego Ukrainy podał w raporcie, że na froncie pod Słowiańskiem rosyjskie siły okupacyjne prowadziły ostrzał z artylerii różnego kalibru. Pociski spadły w sumie na 9 miejscowości. Najważniejszą informacją jest jednak ta, że w pobliżu Mazaniwki Siły Zbrojne Ukrainy wykryły i zlikwidowały rosyjską grupę rozpoznawczą. Podobnie było także w rejonie Jakowliwki. Zwiad okupantów został wykryty i poniósł dotkliwe straty. Pozostali przy życiu członkowie grupy, uciekli w panice.
Rosjanie w ostatnich tygodniach odnieśli kilka zwycięstw na polu bitwy, jednak najnowszy raport pokazuje, że ta tendencja powoli się zmienia. Na froncie kramatorskim, ze względu na znaczne straty, m.in w sprzęcie oraz niskie morale i stan psychiczny rosyjskiego personelu wojskowego, okupanci nie prowadzili aktywnych działań ofensywnych.
Wysokie morale armii
Mimo kilku przegranych bitew w ostatnich tygodniach, armia ukraińska utrzymuje wysokie morale i gotowość do dalszej walki. Potwierdził to prezydent Wołodymyr Zełenski.
Rosyjska armia próbuje wzmocnić swoje pozycje na okupowanych terenach południa naszego kraju, zwiększając aktywność w odpowiednich obszarach. Siły zbrojne Ukrainy są jednak gotowe odpowiedzieć na każdą nową aktywność okupantów - powiedział prezydent Ukrainy.
Według najnowszych informacji, Rosja najprawdopodobniej przekierowuje siły z północnej części obwodu donieckiego na południe Ukrainy, by wzmocnić tam obronę okupowanych terenów w obwodzie chersońskim i zaporoskim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.