Wtorek (12 grudnia) był jednym z najgorętszych dni w polskim parlamencie od lat. Wszystko zaczęło się po godzinie 10.00, kiedy Donald Tusk wygłosił swoje expose. Premier przypomniał manifest Piotra Szczęsnego, który popełnił samobójstwo poprzez samospalenie w 2017 roku w proteście przeciwko władzom PiS. Nowy premier był za to ostro krytykowany przez opozycję.
Debatą nad powołaniem nowego rządu przyćmił skandal z Grzegorzem Braunem. Poseł Konfederacji użył gaśnicy, aby zgasić zapalone na sejmowym korytarzy świece chanukowe. Szymon Hołownia podjął decyzję o wykluczeniu Brauna z obrad i zapowiedział karę finansową. Antysemickie zachowanie posła z Torunia odbiło się echem na całym świecie.
Czytaj również: Oto jak przywitali ją sąsiedzi. Kartka na drzwiach posłanki
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dopiero przed godziną 22.00 Sejm ostatecznie przegłosował wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Poparło go 248 posłów, przeciw było 202. W środę (13 grudnia) w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczyste zaprzysiężenie Tuska i jego ministrów.
Czytaj także: Braun stanie przed sądem? W sieci ruszyła zbiórka
Szydło o "czarnym dniu polskiego parlamentaryzmu"
Beata Szydło, była premier za rządów Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie europosłanka, postanowiła podsumować wtorkowe wydarzenia na swoim profilu w mediach społecznościowych. Najmocniej skrytykowała nie Grzegorza Brauna, ale... Szymona Hołownię. Szydło określiła 12 grudnia "czarnym dniem polskiego parlamentaryzmu".
Najpierw Donald Tusk opierający część swojego expose na wywodach samobójcy, potem prowokacyjny wybryk Grzegorza Brauna, a do tego wszystkiego coraz bardziej nerwowy, nie panujący nad sytuacją, wygrażający posłom Szymon Hołownia, który opuścił kluczowe obrady, żeby brylować na antenie TVN24. Hołownia zachwyca się oglądalnością, ale niech się zastanowi, co widzą Polacy patrzący na wydarzenia w Sejmie - napisała Szydło.
Europosłanka PiS nie pała zbytnią sympatią do nowego marszałka Sejmu. - Marszałek Hołownia ma czas na gwiazdorzenie w stylu youtubera, ale nie ma czasu na sprawy ważne dla Polski. Czas, żeby przestał się bawić, a zaczął pracować - pisała kilka dni temu na temat Hołowni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.