Zdjęcie, które wywołało wśród internautów żywą dyskusję, zostało opublikowane na portalu społecznościowym X (wcześniej Twitter – przyp. red). Post zamieściła użytkowniczka o nicku @olasempruch.
Centrum Warszawy. Nie tego można się spodziewać
Internautka @olasempruch zestawiła ze sobą zrzut ekranu z Google Maps ze – prawdopodobnie wykonanym przez siebie – zdjęciem. Oba przedstawiały budynek pod adresem Aleje Jerozolimskie 23, nieopodal ulicy Kruczej.
Przeczytaj także: Groza w autobusie. Pasażerowie na ziemi, szyba roztrzaskana w drobny mak
Widok zawartości posta mógłby zszokować niejedną osobę, która ma w głowie wizję centrum stolicy nowoczesnej i reprezentacyjnej w oczach zarówno rodaków, jak i obcokrajowców. Tymczasem wystarczyłoby zajrzeć na tyły budynku przy Aleje Jerozolimskie 23, aby zobaczyć, że to tylko pozory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Konkubent zabrał córkę partnerki na rower. 8-latka z Ukrainy porzucona w Warszawie
Nie wszyscy podzielali opinię internautki. Wręcz przeciwnie, niektórzy wyrażali zdziwienie, że podobny widok mógł ją do tego stopnia zbulwersować, by postanowiła podzielić się przeżyciami wśród użytkowników X. Inni jednak solidaryzowali się z nią, wyrażając żal, że w centrum stolicy istnieją tak bardzo zaniedbane miejsca.
"Jak w filmie sf – przenosimy się w czasie po przejściu bramy?", "Warszawa po prostu zapewnia autentyczną scenografię do filmów historycznych", "Ładnie, zielono. Tylko śmieci posprzątać", "Świetna alegoria Polski", "To podwórko to tak jakby czas zatrzymał się w 1944" – komentowali post użytkownicy portalu społecznościowego.
Przeczytaj także: Nielegalne wyścigi w stolicy. Wypadek z Krakowa niczego ich nie nauczył
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.