Tak wyglądał moment zatrzymania zamachowca z Magdeburga. "Leżeć!"

W sieci pojawiają się kolejne nagrania z zamachu w Magdeburgu na jarmarku świątecznym. Na niektórych widać moment zatrzymania zamachowca. Sprawca klęczał przy swoim samochodzie, a policjanci mierzyli do niego z pistoletu. "Leżeć! Leżeć!" - krzyczeli do niego niemieccy funkcjonariusze.

Zamach na jarmarku świątecznym w Magdeburgu. Sprawca aresztowanyZamach na jarmarku świątecznym w Magdeburgu. Sprawca aresztowany
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | FILIP SINGER
Marcin Lewicki

Wczoraj (20 grudnia) na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu doszło do zamachu terrorystycznego. 50-letni mężczyzna saudyjskiego pochodzenia wjechał samochodem w tłum.

W zamachu zginęły dwie osoby (w tym małe dziecko), a 70 zostało rannych. Sprawcę udało się zatrzymać. Na dostępnym w sieci nagraniu widać, jak policjanci aresztują mężczyznę, celując do niego z broni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jarmark bożonarodzeniowy w samochodzie. Oryginalny pomysł Niemców

Sprawca klęczał przed swoim BMW, gdy niemieccy funkcjonariusze mierzyli do niego z pistoletów. W tle słychać okrzyki "leżeć, leżeć". Po chwili podjechał specjalny radiowóz, a policjanci zaczęli szturm.

Funkcjonariusze otoczyli brodatego mężczyznę i spacyfikowali go. Po aresztowaniu sprawca odjechał w kierunku aresztu śledczego. Nagranie pokazuje, że jego samochód został znacznie uszkodzony w ataku.

Kim jest sprawca? To saudyjski lekarz

BBC i agencja dpa podały wczoraj, że sprawcą zdarzenia jest 50-letni lekarz, który pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Mężczyzna mieszka w Bernburgu (Saale) i pracuje w szpitalu. W Niemczech jest od 2006 roku.

Dotychczas nie miał on problemów z prawem, nie był znany służbom i nie rzucał się w oczy. Nie był podejrzewany o planowanie aktów terroryzmu czy kontakty z islamskimi organizacjami terrorystycznymi.

Na dostępnych w sieci nagraniach widać, że sprawca z premedytacją wjechał w tłum zebrany na niemieckim jarmarku. Funkcjonariusze z Magdeburga podali, że na miejscu nie było żadnych śladów hamowania.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił