Do zdarzenia doszło rankiem, we wtorek 7 marca. Policja w hrabstwie Chatham poinformowała, że 32-letni Matthew Eric Smith przyszedł na parking Prestige Auto Sales i próbował okraść jeden z samochodów.
Zginął w trakcie kradzieży
Kiedy mężczyzna wszedł pod auto, aby zdobyć katalizator, samochód się na niego przewrócił i go zmiażdżył. Ratownicy medyczni, którzy przybyli później na miejsce potwierdzili zgon na miejscu.
Smith miał bogatą kartotekę kryminalną w okolicy i był znany ze swoich kradzieży — przekazuje westernjournal.com. Komendant Jeff Hadley z Departamentu Policji Hrabstwa Chatham powiedział, że zdecydował się nagłośnić tę nietypową śmierć, aby "odstraszyć" potencjalnych złodziei.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwykle nie publikujemy każdego dochodzenia w sprawie śmierci, do której się udajemy. Wiele z nich jest naturalnych, może to być przedawkowanie lub coś w tym stylu… - powiedział Hadley mając nadzieję, że taki "środek odstraszający" na złodziei zadziała.
Do podobnego zdarzenia doszło w lutym na parkingu przy centrum handlowym w Palmdale w hrabstwie Los Angeles. Złodziej katalizatorów zauważył tam auto będące odpowiednio podwyższone. Ponieważ pod taki samochód łatwiej się wsunąć, bez zastanowienia przystąpił do wycinania katalizatora.
Złodziej nie wiedział jednak, że w środku samochodu śpi jego właścicielka. Kobietę przebudził dziwny dźwięk piłowania. Uruchomiła więc silnik i zaczęła cofać. W pewnym momencie poczuła uderzenie.
Kiedy kobieta wysiadła z auta, zorientowała się, że pod nim znajduje się ciało. Wezwała pogotowie ratunkowe, które zabrało złodzieja do szpitala. Niedługo później mężczyzna zmarł.
Amerykańska policja, podobnie jak polska, zmaga się z plagą kradzieży katalizatorów. Dlaczego te urządzenia są tak drogie? Metale szlachetne i inne cenne pierwiastki, które znajdują się w tych urządzenia są coraz droższe. Najbardziej pożądana jest platyna (wartość jednego grama to ok. 140 zł) czy rod (ok. 2700 zł za gram).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.