Tuż nad ranem policjanci zostali powiadomieni o tym, że w kierunku Czaplinka, tuż za miejscowością Golce na drodze wojewódzkiej W 163 w rowie, na boku leży pojazd osobowy, a na miejscu nie ma żadnych osób. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie.
Nie wiadomo co stało się z kierowcą czy ewentualnymi pasażerami pojazdu. Dane właściciela auta oraz okoliczności zdarzenia wciąż ustalają funkcjonariusze. Prawdopodobnie jednak kierowca nie chcąc martwić polcijantów zostawił dla nich specjalny przekaz.
Na podwoziu wywróconego auta, w trakcie oględzin policjanci zauważyli przyczepiony kawałek kartki. Napisano na niej: "Wszystko OK! Auto odbiorę później". Tak policjanci tłumaczą to nietypowe zdarzenie:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się, że wewnątrz pojazdu, jak również w jego najbliższej okolicy, nikogo nie było. Natomiast na boku przewróconego pojazdu doczepiona była dobrze widoczna kartka z informacją świadczącą o tym, że nikomu nic się nie stało. Kierujący zapewne nie chciał nikogo martwić i miał świadomość, że widok wywróconego w rowie auta może zaniepokoić innych użytkowników drogi. Funkcjonariusze już ustalili właściciela pojazdu, którym okazał się mieszkaniec powiatu drawskiego, jak i kierującą. Teraz policjanci będą ustalać przyczynę zdarzenia - informuje KPP w Wałczu.
Za spowodowanie kolizji, kierującej grozi nie tylko mandat ale i będzie musiała także na własny koszt zabrać samochód. Przy okazji policjanci apelują do kierowców o ostrożność i przypominają o dostosowywaniu prędkości do warunków jazdy.
Czytaj także: O krok od tragedii. Mężczyzna wylądował na płocie