Śmieci w lesie to katastrofalna szkoda dla nas wszystkich. - W obszarze naszej pracy niestety często spotykane są nielegalne wysypiska śmieci z odpadami pochodzącymi z demontażu pojazdów silnikowych - przyznają leśnicy z Nadleśnictwo Karwin.
Czytaj także: Przemyśl. 25-latka napadła na bank. Jest nagranie
Wśród leśnego krajobrazu: zwierząt, drzew, roślin, leśnicy spotykają liczne plastiki, części karoserii samochodowej czy elementy układów mechanicznych. Odpady, oleje, smary negatywnie wpływają na środowisko leśne. Trwale niszcząc drzewa, rośliny runa leśnego (grzyby, borówki) oraz tworzą poważne zagrożenie dla zwierząt. Niejednokrotnie przyczyniają się do śmierci mieszkańców lasu - podkreślają leśnicy.
Problem dzikich wysypisk jest ogromny i dotyczy całej Polski. Jednak w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego jest wyjątkowo uciążliwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na terenie Nadleśnictwo Karwin znaleziono kolejne dziwie wysypisko śmieci w tym opony i części samochodowe. Służby apelują o pomoc. - Proszę o udostępnianie. Może tak uda się złapać tych zwyrodnialców. Ręce opadają. Kolejny dzień kolejna sterta śmieci składająca się z części pochodzących z demontażu samochodów. Jeżeli ktokolwiek ma jakieś informacje, skąd mogą pochodzić te odpady lub widział, że coś podobnego w ostatnim czasie wyjeżdżało z czyjejś posesji prosimy o kontakt ze Strażą Leśną z Nadleśnictwo Karwin - apelują strażnicy.
Apelujemy o rozsądek! Śmieci w lesie powodują nieodwracalne zmiany w środowisku przyrodniczym. Natomiast zaśmiecanie lasu podlega odpowiedzialności karnej! - przypominają.
Każdego roku Lasy Państwowe wydają ok. 20 mln zł na sprzątanie śmieci wyrzucanych do lasów. W leśnych ostępach lądują nie tylko odpady z gospodarstw domowych, ale także stare opony, sprzęt AGD i RTV, samochody, części z warsztatów samochodowych, czy niebezpieczne substancje. Nasze lasy mimo wielu akcji i apeli toną w śmieciach!