Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Edyta Tomaszewska
Edyta Tomaszewska | 
aktualizacja 

Takie wymagania mają Arabowie w Zakopanem. Góral zdziwiony. Mówi o napiwkach

548

Turyści z Bliskiego Wschodu tłumnie przyjechali na Podhale. Zapytaliśmy właścicieli kilku zakopiańskich hoteli, jakie wymagania mają Arabowie podczas rezerwacji apartamentów. - Oczekują kompleksowej obsługi. Chcą, żeby wznieść im bagaże, ale nie zostawiają napiwków, mimo że tej usługi nie mamy w standardzie - mówi nam przedsiębiorca.

Takie wymagania mają Arabowie w Zakopanem. Góral zdziwiony. Mówi o napiwkach
Turyści w Zakopanem (Agencja Wyborcza.pl)

Od kilku lat turyści z krajów arabskich przyjeżdżają do Zakopanego całymi rodzinami. Arabowie podróżują nieco inaczej niż Europejczycy. Głowa rodziny - mężczyzna - często zabiera na wakacje kilka swoich żon, oraz dzieci.

Jeszcze kilka lat temu górale dziwili się, gdy Arab przyjeżdżał do stolicy Tatr z trzema żonami, dziećmi i wszyscy chcieli spać w jednym pomieszczeniu. Obecnie na Podhalu jest coraz więcej apartamentów, które gwarantują komfortowy pobyt arabskim rodzinom.

Mąż Arab bardzo często przyjeżdża np. z trzema żonami i pięciorgiem dzieci, wszyscy chcą spędzać czas w ramach jednej przestrzeni. Nie dopuszczają możliwości rozbicia na kilka pokoi. W związku z tym, jeśli nie było takich możliwości, to siłą wprowadzali się do jednego pokoju wszyscy członkowie rodziny. Ich kultura wychowania wymaga mieszkania razem - tłumaczy w rozmowie z o2.pl Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wakacje last minute. Nie zawsze się opłacają

Arabowie mają też inne wymagania, jeśli chodzi o zakwaterowanie.

U nas Arabowie nie rezerwują, bo nie mamy windy, a oni chcą mieć windę - mówi nam jedna z właścicielek zakopiańskiego pensjonatu.

W innym hotelu słyszymy, że goście z Bliskiego Wschodu oczekują kompleksowej obsługi. - Rezerwują przestronne pokoje, bo przyjeżdżają całymi rodzinami. Oczekują kompleksowej obsługi. Chcą, żeby wznieść im bagaże, ale nie zostawiają napiwków, mimo że tej usługi nie mamy w standardzie. Pytają też, czy w hotelu jest winda - podkreśla przedsiębiorczyni.

Arabowie często pytają również o klimatyzację. Jednak zdarza się, że jeśli rezerwują apartamenty przez popularne serwisy, to nie czytają wszystkich informacji. Gdy przyjeżdżają na miejsce, nie kryją zdziwienia.

Nie mamy klimatyzacji, więc chyba rezerwują ze względu na bliskość do centrum, bo to jest nasz atut. Albo nie czytają wszystkich informacji w internecie. Życzą sobie również, żeby pokoje były sprzątane codziennie - słyszymy od recepcjonistki jednego z zakopiańskich pensjonatów.

Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej podkreśla, że górale bardzo szybko dostosowali się do potrzeb gości z krajów arabskich, dlatego tak chętnie przyjeżdżają na Podhale.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Ujawniono zaskakujące fakty o zmarłej
Rozmowy w Rijadzie bez porozumienia. Rosja oskarża Ukrainę
Kiedy przycinać perowskię? Termin jest kluczowy
"Nie miał szans". Jest nagranie z kolizji motocyklisty w Warszawie
Napięta sytuacja w Turcji. Przedłużono zakaz zgromadzeń
Malowali swastyki na banerach wyborczych. Szuka ich policja
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić