Nasza czytelniczka wybrała się na jeden z warszawskich bazarów. Znalazła tam stosunkowo niedrogie truskawki. Owoce oferowane za 18 zł za kilogram to rzadkość, mimo że mamy schyłek sezonu.
Z daleka truskawki wyglądały też bardzo atrakcyjnie. Czerwone, duże owoce zachęcały do zakupu. Uwagę klientki bazaru zwrócił jednak jeden szczegół. Okazało się, że niektóre truskawki w kobiałkach są spleśniałe, co można było zobaczyć gołym okiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta wycofała się z zakupu truskawek. Uważa, że owoce nie powinny być oferowane na targu. W rozmowie z o2.pl mówi, że "pleśń była widoczna na wierzchu kobiałki", a "pod warstwą w miarę dobrych truskawek, mogły znajdować się kolejne, zepsute owoce".
Chciałam kupić truskawki, wszak kończy się sezon, a cena zachęca. Przyglądając się owocom z bliska, oniemiałam. Już truskawki na wierzchu miały pleśń, strach pomyśleć, co bym znalazła pod spodem. Uważajcie, jeśli kupujecie owoce w łubiankach - radzi kobieta.
Na dowód fatalnego stanu truskawek pokazuje zdjęcia. Widać na nich spleśniałe, popsute owoce, które zalegają w łubiankach.
Spleśniałe truskawki - co robić?
Co jednak gdy ktoś nie zauważy pleśni i kupi popsute owoce? Dr Leszek Krześniak, specjalista z zakresu chorób wewnętrznych tłumaczy, że najważniejsze jest przebrać owoce przed konsumpcją, a wszystkie popsute truskawki bezwzględnie wyrzucić.
Zjedzenie takich owoców jest bardzo groźne, więc nie ulegajmy pokusie, by zrobić przetwory czy dżem ze spleśniałych owoców, nawet jeśli odetniemy część ze skazą.
Czytaj także: Szokujące praktyki nad jeziorem. Tyle kasują za wejście
Nie można usuwać pleśni z popsutej truskawki. Pleśń wnika w środek owoców i jej pozorne zdrapanie nie da żadnego efektu. Pamiętajmy, że to agresywne toksyny. Są rakotwórcze. Jeżeli np. taka spleśniała truskawka wpadnie do przetworów, trzeba wyrzucić cały słoik - mówi nam dr Krześniak.
W rozmowie z o2.pl ekspert uspokaja jednak, że nie jest konieczne wyrzucanie całej kobiałki zakupionych owoców. Przed konsumpcją należy zachować jednak szczególną uwagę.
Truskawki, które leżą w pobliżu tej spleśniałej sztuki, są zwykle zdrowe. Można je jeść. Należy jednak przy tym bardzo uważać. Najpierw zbierzmy wszystkie spleśniałe owoce. Następnie pozostałe dokładnie umyjmy, jeszcze dokładniej niż zwykle. Dlaczego to tak istotne? Na truskawkach mogą znajdować się już zarodniki pleśni. Musimy się ich pozbyć. Stąd konieczne jest dokładne umycie owoców - wyjaśnia lekarz.
Ekspert podkreśla, że zasada ta dotyczy nie tylko owoców, ale wszystkich produktów spożywczych. Jeżeli znaleźliśmy kawałek pleśni na bułce czy bochenku chleba, odkrojenie części pieczywa nie rozwiąże problemu. Cały produkt nadaje się do utylizacji.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl