Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tata chorej Niny załamany. Mówi, co się działo przed sklepem w Lublinie

196

W sobotę w Lublinie doszło do oburzającej sytuacji. Tata chorej na SMA Niny odbierał właśnie plastikowe nakrętki spod sklepu w Czechowie, gdy ktoś ukradł mu telefon komórkowy. W pamięci urządzenia znajdowały się ważne informacje i dokumenty medyczne.

Tata chorej Niny załamany. Mówi, co się działo przed sklepem w Lublinie
Złodziej okradł tatę chorej dziewczynki (Facebook)

Do perfidnej kradzieży doszło w sobotę około 10 rano w lubelskim Czechowie. Tata chorującej na rdzeniowy zanik mięśni Niny przyjechał pod tamtejszy sklep Decathlon, by odebrać plastikowe nakrętki. Właśnie wtedy skradziono mu komórkę.

Tacie chorej dziewczynki skradziono telefon

Nie był to zwykły telefon. Dla rodziny chorego dziecka miał wyjątkową wartość, gdyż w jego pamięci znajdowało się wiele kluczowych informacji, dokumentów i kontaktów. O bulwersującym zdarzeniu poinformowano na Facebooku.

Są tam wszystkie ważne kontakty do lekarzy, terapeutów, darczyńców, osób organizujących akcje plenerowe. Znajduje się na nim wiele cennych informacji zbiorkowych, dokumenty medyczne. Nikt nie może się skontaktować w sprawie zbiórki. Ten telefon był centrum zarządzania zbiórką Niny - napisano na facebookowej stronie "Nineczka Kropeczka walczy z SMA".

Rodzice Niny apelują do złodzieja zwrot urządzenia, a do społeczeństwa o rozpowszechnianie informacji. "Model Honor 8x w kolorze niebieskim. Cecha charakterystyczną pęknięta szybka przez całą długość ekranu od prawego górnego rogu do lewego dolnego" - dowiadujemy się z posta.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nina ma dopiero 2 lata, a w 2020 roku usłyszała diagnozę - rdzeniowy zanik mięśni. Chorobę, która powoli zabija mięśnie odpowiedzialne za poruszanie się, a z czasem także te umożliwiające oddychanie.

Ratunek dla dziewczynki jest terapia genowa, która jest nierefundowana i bardzo droga. Rodzice prowadzą w internecie zbiórkę pieniędzy, która może pomóc uratować życie dziecka.

Zobacz także: 4-latek tonął nad zalewem Nakło-Chechło na Śląsku. Pijany ojciec siedział w barze
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić