Francuski turysta wpadł w tarapaty podczas wakacji na Sardynii. Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości tysiąca euro (prawie 4 i pół tysiąca złotych) po tym, jak władze zabrały dwa kilogramy piasku z jego bagażu. Białe ziarna piasku z dziewiczych plaż Sardynii są uważane za cenne i chronione, stąd kara.
Czytaj też: Sardynia walczy z plagą na swoich plażach
Te zachowania nie tylko szkodzą środowisku, ale także zagrażają utrzymaniu linii brzegowej w celu zrównoważonego rozwoju turystyki na Sardynii - napisano w komunikacie prasowym.
Handel piaskiem i kamieniami jest bardzo popularny w tamtych rejonach. Mieszkańcy postanowili zacząć walkę z procederem. W 2015 r. założyli na Facebooku stronę "Sardynia okradziona i splądrowana". Dwa lata później handel ten stał się nielegalny i obecnie podlega karze grzywny w wysokości do 3 tysięcy euro.
W 2019 roku para Francuzów chciała wywieźć 40 kilogramów piasku. Groziło im za to do 6 lat więzienia.