Jak informuje Spider's Web, nagrania, które wyciekły do sieci, pochodzą z okresu, gdy Natsu pracowała "na kamerkach". Na niektórych materiałach youtuberka występuje w bieliźnie, jednak momentami pokazuje się bez żadnego ubrania.
Natsu z Teamu X. W sieci pojawiły się jej intymne nagrania
Natsu zdecydowała się na wydanie oficjalnego oświadczenia w sprawie nagrań z jej udziałem. Youtuberka przyznała, że materiały pochodzą sprzed czterech lat. Wyznała, że żałuje podjęcia pracy w takim charakterze, jednak była młoda i niedoświadczona. Podkreśliła też, że rozpowszechnianie materiałów jest nielegalne, a ona sama zgłosiła sprawę na policję.
Sytuacja miała miejsce cztery lata temu i to był okres w życiu, do którego nigdy nie chciałabym wracać. Byłam młoda, głupia, omamiona i czasu nie cofnę. Rozpowszechnianie tych zdjęć i filmów jest nielegalne, dlatego sprawę zgłosiłam na policję i jest w toku – poinformowała Natsu na Instastory.
Przeczytaj także: Youtuber bezlitośnie poniżył 18-latka. Nie powie "przepraszam"
Członkini Teamu X zaapelowała do internautów, aby nie rozpowszechniali erotycznych nagrań. Poprosiła równie, aby nie budować sobie opinii na jej temat wyłącznie na postawie materiałów sprzed kilku lat.
Bardzo zależy mi na tym, żeby wasze postrzeganie mnie przez tę sytuację się nie zmieniło. (...) Dlatego bardzo proszę, żeby tego nie rozpowszechniać. I tyle – poprosiła Natsu na Instastory.
Przeczytaj także: YouTuber cudem uniknął śmierci. Nagranie z wypadku opublikował w sieci
Na temat zdarzenia zabrało głos wielu polskich youtuberów, w tym – Sylwester Wardęga. Uważa, że paradoksalnie Natsu może zyskać na całej sytuacji, ponieważ jej media społecznościowe zaczną obserwować osoby, które wcześniej nigdy o niej nie słyszały, a sama influencerka będzie miała wsparcie m.in. feministek.
Przeczytaj także: YouTuber Kamerzysta aresztowany. Znęcał się nad niepełnosprawnym
Członkinię Teamu X publicznie wsparła Maja Staśko. Aktywistka zwróciła uwagę, że Natsu nie zrobiła niczego złego i nie powinna się wstydzić, a przestępstwa popełniają osoby, które bez jej zgody rozpowszechniają jej intymne nagrania.
Praca seksualna na kamerkach to nie wstyd. Wstydem jest rozpowszechnianie filmików z kamerek. Wspieram Natsu – oświadczyła Maja Staśko (Spider's Web).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.